Tych słów arcybiskupa warto nauczyć się na pamięć. I nigdy o nich nie zapominać!

– Silna i wolna Polska, ciesząca się szacunkiem ze strony innych państw europejskich, niezmiennie musi być budowana na tych samych zasadach: prawdy, sprawiedliwości i moralności – podkreślił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości ku czci św. Stanisława w Krakowie.

Metropolita krakowski odwołał się w homilii do tekstu poematu „Stanisław” Karola Wojtyły i przypomniał posługę kard. Adama Stefana Sapiehy, którego 150. rocznica urodzin przypada w niedzielę.

Abp Jędraszewski przywołał słowa z listu kard. Sapiehy do duchownych i wiernych z lipca 1945, w którym pisał, że „należy utrzymać wysoki poziom życia religijnego i narodowego”, a postępowaniem Polaków powinny kierować: solidarność narodowa, opanowanie siebie, odwaga i siła przekonań.

    Potęgę naszą – pisał arcybiskup Sapieha – musimy budować na prawdzie, sprawiedliwości i moralności  

– powiedział abp Jędraszewski, podkreślając, że list ten był wezwaniem do duchowego oporu wobec nowej rzeczywistości, w jakiej znalazła się Polska, choć autor tych słów nie o wszystkim mógł pisać wprost.

    Trzeba było budować na prawdzie, czyli przeciwko kłamstwu komunistycznej propagandy, na sprawiedliwości, czyli przeciwko stosowanym tak często przez nową władzę aktom zemsty i przemocy, na moralności, czyli dbając przede wszystkim o właściwe wychowanie młodzieży i troszcząc się o zgodne z nauką Kościoła życie małżeńskie i rodzinne  

– mówił metropolita krakowski.

    Przesłanie to i dzisiaj nic nie straciło ze swojej aktualności, silna i wolna Polska, ciesząca się szacunkiem ze strony innych państw europejskich, niezmiennie musi być budowana na tych samych zasadach: prawdy, sprawiedliwości i moralności  

– powiedział abp Jędraszewski.

Dodał, że kard. Sapieha doskonale wiedział, że „na przemoc ze strony sił zła trzeba odpowiadać niekiedy heroiczną wręcz wiernością Kościołowi”, a swoją liczącą 40 lat, pełną oddania posługą pasterską jako metropolita krakowski zasłużył sobie w pełni na miano „księcia niezłomnego”.

Jak mówił, Katedra na Wawelu, w której spoczywają zarówno św. Stanisław, jak i kard. Sapieha, jest miejscem, które mówi nam, potomnym „o pasterskich zmaganiach o zachowanie i pogłębianie wiary, zmaganiach o wolność, o sprawiedliwość, o miłość miłosierną wobec biednych i potrzebujących”.

    Stanisław ze Szczepanowa i Adama Stefan Sapieha – pasterze posłani przez Boga Kościołowi, który jest w Krakowie i który jest w Polsce na czasy nam już odległe, ale także na czasy nam współczesne  

– podkreślił.

za:http://niezalezna.pl