Dawkins chce założyć szkołę. Zamierza uczyć dzieci ateizmu

Będzie to szkoła „sekularystyczna” lub „wolna szkoła ateistyczna” - zapowiada słynny brytyjski ateista Richard Dawkins. Chce on, by dzieci nie były „krzywdzone religijnym wychowaniem” ani „indoktrynowane” katechezą w szkole.

W tej szkole W tej szkole "Bóg urojony" będzie lekturą już w pierwszej klasie.

Brytyjski rząd planuje zmiany w ustawie o szkolnictwie, które zakładają możliwość tworzenia tzw. wolnych szkół. Będą je mogli zakładać zarówno rodzice jak i poszczególne organizacje, w tym i charytatywne. Richard Dawkins także już snuje plany założenia własnej placówki edukacyjnej.

Na razie uspokaja, że nie będzie indoktrynował dzieci ateizmem bardziej, niż robią to zazwyczaj religie. Dzieci dowiedzą się o starożytnych bogach Grecji i Rzymu, a Biblię poznają – owszem – ale jako dzieło literackie, a nie podstawę moralności.

Autor „Boga urojonego” planuje, że dzieci w jego szkole będą uczyły się przede wszystkim „racjonalnego myślenia”, krytycyzmu i szukania dowodów. - Gdy dzieci zrozumieją, że wierzenia powinny być zamienione na dowody, wbrew tradycji, autorytetom i wierze, same automatycznie dojdą do tego, że są ateistami – przekonuje Dawkins.

Oczywiście ten, który religijne wychowanie nazywa „krzywdzeniem dzieci” zapowiada, że jego szkoła dla dzieci będzie stanowiła prawdziwą konkurencje dla szkół religijnych.

AJ/Telegraph.co.uk
za: fronda.pl  * Kategoria: Świat     * czwartek, 24 czerwca 2010 15:25 (kn)

***
Można zadać retoryczne pytanie: Czy w ramach uczenia samodzielności myślenia (a przydałoby sie i Dawkinsowi), będzie można zapoznać się - z odpowiednio dostosowanym do percepcji - np. dowodami Vittorio Messsoriego na prawdziwość Ewangeli.("Opinie o Jezusie", "Pod Ponckim Piłatem", "Mówią że zmartwychwstał")? Zapewne nie, ponieważ ateizm, jak każde lewe odchylenie od prawdy, jest zamknięty na prawdziwe starcie z wiedzą i logiką.
kn