Recydywa z "polskimi obozami". Najwyższy czas skierować sprawę do sądu.

Niemcy wielokrotnie usłyszeli, że obóz zagłady w Sobiborze był "polskim obozem"
Najwyższy czas skierować sprawę do sądu


Telewizja publiczna ZDF, informując o procesie zbrodniarza wojennego Johna Demjaniuka, kilkakrotnie powtórzyła, że był on strażnikiem w "polskim obozie zagłady Sobibór". Takie same informacje zamieściła na swoich stronach internetowych rozgłośnia Deutsche Welle.

Ponownie w niemieckich mediach pojawił się fałszywy i obrażający Polaków zwrot "polski obóz zagłady Sobibór", lecz tym razem sprawa wydaje się dużo bardziej poważna, gdyż określenia takiego użyli przedstawiciele bardzo znanych i opiniotwórczych w Europie mediów, jakim są zarówno telewizja publiczna ZDF, jak i stacja Deutsche Welle.
Zapytaliśmy Petera Gruhnego, rzecznika prasowego telewizji ZDF, dlaczego jego telewizja kilkakrotnie powtórzyła kłamstwo, jakim jest stwierdzenie, że obóz w Sobiborze był "polskim obozem zagłady". Najpierw rzecznik nie bardzo wiedział, o co nam chodzi, ale chwilę później potwierdził, że redaktor podał błędną informację. Próbował nam wytłumaczyć, że użyto tej nazwy ze względu na geograficzne położenie tej miejscowości. - To jest racja, że był to obóz niemiecki i zapewniam, iż nikt nie chciał w ten sposób zrzucić na Polskę odpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie - powiedział Peter Gruhne.
Po kilku godzinach redaktor naczelny ZDF Nikolaus Brender przesłał do polskiej ambasady oraz do polskich dziennikarzy list z przeprosinami za użycie sformułowania "polski obóz zagłady Sobibór". "Osobiście rozmawiałem na ten temat z odpowiedzialną redakcją i zapewniam, że jutro [we wtorek] w wiadomościach zostanie to sprostowane" - napisał Brender, ubolewając nad nieprawdziwym sformułowaniem, które było "wynikiem niedbalstwa słownego". "Mimo to spowodowało to zniekształcenie historycznej prawdy. To Niemcy zbudowali obóz zagłady na terytorium okupowanej Polski" - przyznał redaktor.
Zapytaliśmy także w redakcji Deutsche Welle, dlaczego na swojej stronie internetowej w języku niemieckim przy okazji informowania o procesie zbrodniarza Demjaniuka użyto sformułowania "KZ-Wächter im polnischen Vernichtungslager Sobibor", czyli "strażnik w polskim obozie zagłady Sobibór". Kathrin Reinhardt, która z nami rozmawiała, sprawiała przez dłuższy czas wrażenie, że w ogólne nie rozumie, o co nam chodzi i w czym widzimy problem. W końcu stwierdziła, że nie jest odpowiedzialna za ten artykuł, w którym użyto sformułowania o "polskim obozie zagłady". Obiecała, iż przekaże tę sprawę osobom kompetentnym.
Attaché prasowy polskiej ambasady w Berlinie Maria Bartczak poinformowała nas, że do ambasady od rana dzwoniło wiele osób protestujących przeciwko nazywaniu niemieckich obozów zagłady polskimi i żądających działań w tej sprawie ze strony polskich władz. - Już interweniowaliśmy w telewizji ZDF, domagając się sprostowania, a także poinformowaliśmy o zaistniałym fakcie niemieckie MSZ - powiedziała nam Maria Bartczak, dodając, że ambasada liczy na to, iż protest w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych będzie skuteczniejszy niż jedynie żądanie od danej redakcji sprostowania, gdyż nawet po takim sprostowaniu za jakiś czas określenie "polski obóz" pojawia się w innych niemieckich mediach.
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" berliński adwokat Stefan Hambura stwierdził, że skutecznym lekarstwem na fałszowanie historii w niemieckich mediach byłyby sprawy karne. - Wydaje się, że już najwyższy czas, aby polski rząd nie tylko ograniczał się do żądania sprostowań, ale zaczął występować w podobnych sprawach na drogę prawną - powiedział nam Hambura.
Mimo wielu protestów ze strony ambasady, polskiego MSZ, jak i polskiej prasy w dalszym ciągu niemieckie gazety, zarówno drukowane, jak i elektroniczne, a także telewizja co jakiś czas posługują się fałszywymi określeniami "polskie obozy koncentracyjne" lub "obozy zagłady", jednocześnie unikając jak ognia wskazania, że są to lub były niemieckie obozy. Jeżeli już pada jakieś sformułowanie, to raczej są to bardziej nieokreślone formy: "nazistowski obóz koncentracyjny", SS-Lager (obóz SS) lub KZ-Lager (czyli po prostu obóz koncentracyjny).

Waldemar Maszewski, Hamburg

za: Nasz Dziennikz 1.11.09 (kn) Tytuł i wprowadzenie własne.