Grzegorz B. Bednarek - Gniezno Relikty rotundy p.w. Najświętszej Marii Panny, nekropolia księżnej Dobrawy matki polskich królów z dynastii piastowskiej

Jak  podają  to  najstarsze  polskie  kroniki  i    zapiski  w pierwszych annałach  katedralnych Gniezna i Poznania w roku 977 zmarła pierwsza chrześcijańska księżniczka Dobrawa nazywana też Dąbrówką.  Dobrawa, pochodząca z książęcego rodu czeskich Przemyślidów  z Pragi  była

pierwszą chrześcijańską żoną lechickiego księcia Mieszka I, który uważany jest w polskiej historiografii za pierwszego władcę plemion polańskich. Po jego chrzcie w roku 966 z ich związku w roku 967 narodził się  pierwszy koronowany król polski Bolesław nazywany kiedyś Wielkim, a od  wieku XIX Chrobrym. W tym roku przypadają więc trzy  okrągłe daty związane z życiorysami polskich władców,  władczyń i świętych , czyli  1050-lecie narodzin Bolesława Chrobrego, 1040-lecie śmierci i  pochówku  jego  matki  Dobrawy,  oraz 1020 rocznica męczeńskiej śmierci św. Wojciecha- Adalberta w Prusach, o  czym  polscy   patrioci i katolicy powinni niezmiennie pamiętać.  Jak głosi legenda i pamiątkowa tablica, na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie tutaj właśnie  w miejscu pogańskiej świątyni boginki Ledy księżna Dobrawa ufundowała pierwszą chrześcijańską świątynię w postaci rotundy  chrzcielnej  dla  tego  pogańskiego   miejsca    kultu, w której  kilkanaście  lat  później    została   pochowana. Kapłanem, który sprawował sakrament jej pochówku  był zapewne pierwszy biskup misyjny Polski Jordan.
   
Po roku 997 Wzgórze Lecha   stało  się piastowskim mauzoleum pierwszego polskiego chrześcijańskiego męczennika i  świętego św. Wojciecha- Adalberta.
 
W roku 1000 dzięki staraniom syna  księżny Dąbrówki Bolesława  Gniezno stało  się  stolicą  polskiej  niezależnej  metropolii   kościelnej, by w końcu, w XV wieku zostać główną siedzibą Prymasów Polski, którą to tytularną i kanoniczną  funkcję posiada do dziś.   Jako ciekawostkę można jedynie tu dodać, że na książęcych srebrnych denarach bitych przez Bolesława Chrobrego znajduje się napis  „Gnezdun Dux” a w książęcym dokumencie dla Stolicy Apostolskiej wydanym w roku 992, które opisywało granice pierwszego państwa polskiego nazywało się ono” Civitas Shineghe” czyli Państwo Gnieźnieńskie, co świadczy o stołecznej roli miasta Gniezna w naszych narodowych dziejach.    
 
Gniezno, tutejsze Wzgórze Lecha, tutejsza Archikatedra Prymasowska  i prastare piastowskie legendy o Piaście oraczu i jego żonie Rzepce, którzy żyli podobno na tutejszym podgrodziu  i stali się trochę przypadkowo dzięki swojej skromności i dobroci, mitycznymi  przodkami założyciela dynastii piastowskiej, co zostało zapisane w narodowej pamięci Polaków. Według legendy podczas postrzyżyn ich syna Siemowita odwiedzili Gniezno w IX wieku  dwaj nieznani misjonarze. Podanie to należy więc do kanonu polskiej romantycznej tradycji narodowej i patriotycznej. I o tym też jedenaście wieków później od tamtych wydarzeń współcześni Polacy czujący się Polakami, wspominając pierwszych polskich niezależnych władców powinni opowiadać przed snem swoim dzieciom.  Mnie opowiadał to prawie pół wieku temu w zimowe wieczory, jako sześciolatkowi mój tata, czytając mi wspaniałe legendy piastowskie z książki „Orle gniazdo”.  
 
Wracając jednak od legend do konkretów, to  potwierdzonym przez polskich  archeologów faktem jest to, że Wzgórze Lecha w latach 70-tych X wieku stało się jednym z najważniejszych centrów państwa wczesnopiastowskiego, a tutejsza rotunda ufundowana przez Dobrawę była jedną z pierwszych chrześcijańskich, kamiennych budowli sakralnych w państwie Mieszka I. Według wybitnego znawcy początków państwa polskiego  i początków chrześcijańskiej architektury sakralnej na naszych ziemiach  prof. Andrzeja Buko, gnieźnieńska rotunda powstała w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się romański kościół p.w. św. Jerzego i była pierwszą budowlą kamienną w tutejszym książęcym grodzie. Gród ten składał się później aż z czterech członów, a na tutejszym podgrodziu pod koniec X wieku z nadania Bolesława Chrobrego zaczęto wznosić  rotundę-mauzoleum dla św. Wojciecha Adalberta, którą w roku 1000 odwiedził z pielgrzymką niemiecki cesarz Otton III. Dziś relikty tej pierwszej katedry gnieźnieńskiej znajdują się   w podziemiach bazyliki prymasowskiej wraz z  resztami ołtarza św. Wojciecha, co stanowi  jeden z najważniejszych pomników narodowych historii Polski. Po piastowskich zabytkach Poznania i Ostrowa Lednickiego jest to kolejne miejsce związane z początkami naszej  Ojczyny.

Tekst powstał z okazji 1050 rocznicy narodzin pierwszego koronowanego króla Polski Bolesława Chrobrego   1040 rocznicy śmierci jego Matki, księżny Dobrawy oraz 1020 rocznicy  męczeńskiej śmierci św. Wojciecha-Adalberta w Prusach
Tekst dedykuje pamięci mojego ojca Wacława, który nauczył mnie szacunku dla polskiej historii   

 Opracowanie, tekst G.B. Bednarek,  copyright 2017
Zdjęcie : Grzegorz B. Bednarek  

Wszelkie prawa autorskie i wydawnicze zastrzeżone. Wszelkiego rodzaju reprodukowanie tekstów i zdjęć oraz tytułu serii bez pisemnej zgody autora i wydawcy jest traktowane jako naruszenie praw autorskich łącznie z konsekwencjami prawnymi przewidzianymi w  Ustawie  o    prawie   autorskim i prawach pokrewnych / Dz. U. nr 24 z 23.02. 1994 r. poz.8/