W Europie stale rośnie liczba wyznawców islamu. Nie brakuje wśród nich skrajnych postaw. Perspektywę islamizacji Starego Kontynentu przedstawił jeden ze znanych amerykańskich ośrodków badawczych. Tymczasem niemiecka Federalna Prokuratura Generalna zakazała działalności islamistycznej organizacji „Prawdziwa Religia”.

Według raportu amerykańskiego ośrodka badawczego Pew Research Center, do postępów w islamizacji dojdzie, nawet jeśli imigracja muzułmańska zostanie całkowicie wstrzymana. Do 2050 r. we Francji  prawie 13 proc. mieszkańców będą stanowić już wyznawcy islamu. W Szwecji będzie to ponad 11 proc., a w Zjednoczonym Królestwie prawie 10 procent. W przypadku, gdy do Europy nadal będą przybywać muzułmańscy imigranci, liczby te będą o wiele większe.


Wzrost liczby muzułmanów będzie nieuchronnie związany z radykalizacją postaw wobec chrześcijan.

    – Niemcy znalazły się w bardzo przykrej sytuacji. Trwa tam wielki eksperyment multikulturowy, który może przynieść dla samych Niemców dosyć nieprzyjemne konsekwencje – mówi politolog dr Lucyna Kulińska.

Niemiecka Federalna Prokuratura Generalna zakazała ostatecznie działalności islamistycznej organizacji „Prawdziwa Religia”, oskarżonej o radykalizowanie muzułmanów i angażowanie ich w dżihad.

    – Całkiem niedawno ta organizacja „Prawdziwa Religia” przeprowadziła wielką akcję rozdawania na ulicach niemieckich miast Koranu i łącznie do obiegu na ulicach niemieckich miast zwolennicy (…) tej skrajnej islamskiej organizacji, wprowadzili 25 mln wydań Koranu – podkreśla politolog prof. Grzegorz Rdzanek.

Innym krajem, gdzie niebezpiecznie rosną wpływy islamu jest Francja.

    – Biorąc pod uwagę coraz większe wpływy, biorąc pod uwagę coraz większą bezczelność wspólnot muzułmańskich zamieszkujących Francję od wielu lat, ale także uwzględniając kolejne fale migrantów, którzy napłynęli do Francji, społeczeństwo francuskie, lokalne władze francuskie, coraz większa część świadomego francuskiego społeczeństwa jest zmęczona kwestią wpływów wyznawców islamu – wskazuje politolog prof. Grzegorz Rdzanek.

Profesor dodaje, że państwo francuskie nie rozwiązuje problemu napływu kolejnych milionów migrantów, którzy nie chcą się integrować. W Marsylii, Paryżu, Nicei zaczynają dominować wyznawcy islamu, co według eksperta jest sytuacją groźną.

za:www.radiomaryja.pl