Anne Applebaum, znana amerykańska dziennikarka i prywatnie żona Radosława Sikorskiego, byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, znów pokazała, że potrafi wskrzesić z dawna pogrzebane kłamstwa na temat katastrofy smoleńskiej. Więcej, potrafi je wskrzesić w nowej postaci.

I to takiej, której nie wymyśliły nawet rosyjskie służby. Oto bowiem w „Washington Post” opublikowała artykuł, w którym nie tylko podtrzymała tezę, że śp. gen. Andrzej Błasik był w kokpicie, ale że nakłaniał pilotów do lądowania słowami: „Nie bójcie się. Dacie radę!”. Nie sposób uwierzyć, że to tylko pomyłka czy niezamierzony błąd, a nie celowe działanie obliczone na to, że nieprawda podana w tak potężnym medium jak „Washington Post” żyje długo i trzeba bardzo wiele wysiłku, by skutecznie ją sprostować. Twierdzenia Applebaum są aż nazbyt wygodne dla jej męża i całej ekipy Tuska. Cóż, pozostaje tylko przypomnieć autorce, że jeśli się nie ma dowodów i nie potrafi wskazać źródeł, będących podstawą formułowanych tez, trudno wygrać proces o oszczerstwo i zniesławienie.

Maciej Marosz

za:niezalezna.pl/86490-applebaum-kreatywna-bardziej-niz-rosyjskie-sluzby