Katyń 1940-2010

Macierewicz o praprzyczynie ataku Rosji na cały świat: "Zaczęło się 10 kwietnia 2010 roku"

Iran jest ściśle związany z Rosją i nie ma wątpliwości, że wsparcie stamtąd płynie.
To wszystko jest konsekwencją procesu ataku na cały świat, który zaczął się 10 kwietnia 2010 roku
- powiedział w Telewizji Republika Antoni Macierewicz, odnosząc się do nocnego ataku na Izrael.

W nocy miał miejsce bezprecedensowy atak Iranu na Izrael, pierwszy bezpośredni w historii,
będący odwetem za ostrzelanie irańskiej placówki dyplomatycznej w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów.
Sytuacja jest bardzo napięta.
Na okoliczność odwetu ze strony Jerozolimy, Teheran odgraża się kolejnymi działaniami zbrojnymi.
Stany Zjednoczone wyraziły jednoznaczne poparcie dla obrony Izraela, odwodząc jednocześnie od decyzji odwetowych.

Jak mówił w Telewizji Republika były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz,
„wiele wskazuje na to, że będzie to miało dramatyczne konsekwencje rozwoju wojny na Bliskim Wschodzie”.
- Ten atak - oprócz Iranu - był realizowany z Iraku i innych dwóch państw. Zademonstrowano porozumienie co do ataków na Izrael - zauważył.

Tłumaczył postawę Ameryki:„Jest zapowiedź odpowiedzi ze strony Izraela, natomiast pojawia się kwestionowanie tej odpowiedzi ze strony Stanów Zjednoczonych.
To zupełnie zrozumiałe, bo prowadziłoby to do rozwoju wojny. A to mogłoby prowadzić już wprost do wojny światowej”.

Macierewicz podkreślił też, że „Iran jest ściśle związany z Rosją i nie ma wątpliwości, że wsparcie stamtąd płynie”.

- To wszystko jest konsekwencją procesu ataku na cały świat, który zaczął się 10 kwietnia 2010 roku- mówił.

Powtórzył, że „wszyscy kompetentni politycy mają świadomość, że zamach smoleński był początkiem agresji rosyjskiej
nie tylko na Polskę, ale także na cały Zachód”.

za:niezalezna.pl

***

Remont prezydenckiego Tupolewa i niejasna rola międzynarodowej kancelarii prawnej

W ostatnim czasie zrobiło się ponownie głośno o międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance, ze względu na swoją kontrowersyjną działalność, w tym udział w transakcjach związanych z rosyjskim bankiem objętym sankcjami oraz je rolą jaką miał pełnić w remoncie samolotu prezydenckiego Tu-154 przed katastrofą smoleńską.

Jak pisze Grzegorz Wierzchołowski na łamach „Gazety Polskej”, kancelaria ta zdobyła w 2007 roku nagrodę dla „Rosyjskiej Kancelarii Prawnej Roku” i miała ona odgrywać znaczącą rolę w państwie Putina.

Jednym z kluczowych wydarzeń było zaangażowanie Clifford Chance w transakcje, na których zarabiali dwaj kremlowscy oligarchowie związani z remontem samolotu Tu-154, co budzi w pełni uzasadnione kontrowersje i wątpliwości.

Oleg Deripaska to właściciel zakładów w Samarze, które w wyniku przetargu z 2009 roku remontowały polskie Tu-154. Był przesłuchiwany w związku z podejrzeniem o pranie brudnych pieniędzy i układy z rosyjską mafią działającą w Europie Zachodniej. Deripaska jest również jednym z najbliższych współpracowników Władimira Putina, co dodatkowo podnosi kontrowersje związane z rolą kancelarii w transakcjach z nim związanych.

Warto zauważyć, że kancelaria Clifford Chance doradzała koncernowi RUSAL, stworzonemu i zarządzanemu przez Olega Deripaskę. Hermann Schmitt, partner zarządzający w moskiewskim biurze Clifford Chance, kierował obsługą prawną wielu dużych transakcji, w tym nabywaniu banków, także w imieniu RUSAL. RUSAL jest jednym z liderów w sektorze aluminium i realizuje agresywne plany ekspansji na arenie międzynarodowej. Ciągła internacjonalizacja działalności firmy spowodowała rosnące zapotrzebowanie na umiejętności i doświadczenie w zakresie obsługi prawnej dużych międzynarodowych transakcji.

W 2006 roku Rosoboronexport to jedyny państwowy pośrednik w Rosji w handlu bronią i nabył posiada 41% udziałów w WSMPO-AWISMA, rosyjskiej firmie będącej największym na świecie producentem tytanu. Transakcję, kluczową dla tworzenia się kompleksu militarnego imperialnej Rosji, doradzała firma Clifford Chance. Rosoboronexport został nałożone międzynarodowe sankcje, oskarżając koncern o dostarczanie Iranowi towarów z naruszeniem amerykańskiej ustawy o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Ostatnio kancelaria znalazła się w świetle reflektorów w związku ze skandalicznymi okolicznościami przejęcia polskich mediów publicznych, co wywołało pytania o ewentualne powiązania biznesowe z działaniami o charakterze politycznym. Dodatkowo, Clifford Chance doradzała rządowi w Moskwie, obsługiwała rosyjski bank objęty sankcjami oraz działała w imieniu kredytodawców gazociągu Nord Stream.

Niezwykle kontrowersyjne są także powiązania kancelarii z koncernem RUSAL, który jest jednym z największych producentów aluminium na świecie. Hermann Schmitt, partner zarządzający w moskiewskim biurze Clifford Chance – czytamy - pełnił kluczową rolę w transakcjach i relacjach z RUSAL, a także doradzał RUSAL w sprawach finansowania projektów w rosyjskim przemyśle metalurgicznym.

Clifford Chance nie ogranicza swojej działalności wyłącznie do transakcji związanych z RUSAL. Kancelaria doradzała również w sprawie przejęcia udziałów w Norilsk Nickel, jednym z największych producentów metali na świecie, oraz wspierała rosyjski bank państwowy Sbierbank, mimo nałożonych na niego międzynarodowych sankcji.

Kancelaria Clifford Chance znalazła się także w centrum zainteresowania ze względu na swoje związki z Rosoboronexport, państwowym pośrednikiem w handlu bronią w Rosji. Transakcje doradcze związane z Rosoboronexport budzą wiele kontrowersji, szczególnie w kontekście nałożonych na tę firmę międzynarodowych sankcji.

W lutym 2022 roku moskiewskie biuro Clifford Chance zostało zamknięte, a jego działalność została przeniesiona do "niezależnej spółki", co wywołało wiele spekulacji na temat przyczyn takiej reorganizacji.

Wokół działań Clifford Chance krąży nimb spraw nie do końca jasnych oraz wiele pytań dotyczących etyki biznesowej, a także politycznego kontekstu tych działań, szczególnie w kontekście jej zaangażowania w projekty związane z Rosją i jej kluczowymi graczami, co wymaga dalszego zbadania i wyjaśnienia.

za:www.fronda.pl