VI Konferencja KSD

Konferencja dziennikarzy katolickich: Globalizacja dobra i zła



W Łodzi po raz szósty odbyła się ogólnopolska konferencja redakcji katolickich „Dziennikarz między prawdą a kłamstwem”. Tematem tegorocznego spotkania było pytanie: „Ku czemu prowadzi globalizacja?”. Konferencję zorganizował Łódzki Oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Przybyło na nią około 200 osób z różnych stron Polski. Spotkanie rozpoczęło się od Mszy Świętej odprawionej przez ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Hierarcha mówił o tworzeniu człowieka nowoczesnego, porównując mechanizm do tworzenia człowieka sowieckiego. Homilia księdza biskupa dotyczyła zagrożeń związanych z nieprzemyślanym przyjmowaniem efektów działania globalizacji, które zagrażają również dziennikarzom.


Jako pierwszy referat wygłosił red. Krzysztof Nagrodzki, który przypomniał za Chestertonem, że „problem z ludźmi postępowymi jest taki, że gdy ich postępowość dociera do światopoglądowej granicy, zapiera się w miejscu, nie chcąc postąpić ani krok dalej”. Mówił również o sprzeciwianiu się nowej światowej ideologii aborcji i oswajania z eutanazją.


Niezwykle interesujące wystąpienie wygłosił prof. Piotr Jaroszyński z KUL. Wychodząc od filozoficznych aspektów globalizmu wykazał, że postawa globalistyczna nie jest niczym nowym w historii dziejów. Wskazał zasadnicze różnice między globalizmem a chrześcijaństwem udowadniając, że chrześcijanin przychodzi na świat i żyje w różnych ważnych dla niego wspólnotach, takich jak rodzina, miasto, region czy kraj. Wspólnoty te budują względną autonomię i wytwarzają własną tożsamość. Globalizm postępuje zupełnie inaczej. Prof. Jaroszyński zauważył zgubny wpływ globalizmu na rodzinę. Wskazał na rugowanie z rodziny wszelkich więzi, nawet biologicznych (adopcje dla par homoseksualnych) oraz na ciągły ruch mieszkańców ziemi. Globalnie poruszamy się szukając przede wszystkim pracy, co powoduje brak korzeni, brak normalnej, tradycyjnej rodziny. Jeśli już ktoś ulegnie ideom globalizmu a ma normalną rodzinę, co staje się z jego dziećmi, jeśli pracuje po 12 godzin dziennie przez dwa lata w Nowym Jorku, rok w Singapurze, trzy lata w Chicago i pięć lat w Londynie? Takie dzieci to ludzie bez swojego miejsca, bez tożsamości, bez korzeni. Tworzy się społeczeństwo wyalienowanych ludzi, którzy szukając odpowiedzi na pytanie „kim jestem” nierzadko trafiają na odpowiedź w najgorszych używkach – mówił profesor.


Ks. profesor Paweł Bortkiewicz mówił o ambiwalentnym stosunku do globalizacji. Wskazywał na niektóre pozytywne jej aspekty, takie jak informatyzacja, szybki przekaz danych, zwiększenie żywotności, zmniejszenie barier transportu, ale również na minusy tego zjawiska, jak konsumpcjonizm, rozprężenie moralne i bezrobocie. Zwrócił również uwagę na to, jak na co dzień doświadczyć możemy niebezpiecznego ujednolicenia świata. Ks. profesora raził brak choćby elementów regionalizmu w galeriach handlowych, które w każdym mieście nazywają się inaczej, ale wewnątrz są zupełnie jednakowe. Dodał, że globalizacja stawia nas przed wyborem – albo jej skutki będą takie jak w przypadku Wieży Babel, albo jak w biblijnym opisie Zielonych Świątek.


W pierwszej części spotkania głos zabierali również dr Janusz Szewczak oraz dr Przemysław Żurawski vel Grajewski. Jednak najwięcej emocji wzbudziła wypowiedź eurodeputowanego Jacka Saryusza-Wolskiego. Zasugerował on, że Jan Paweł II był wyznawcą idei globalizmu, oraz że Unia Europejska stara się zarządzać gospodarką w sposób etyczny, używając do tego regulacji prawnych. Najciekawsze było jednak stwierdzenie, iż „nieetyczne jest np. zadłużanie przyszłych pokoleń”.  Warto przypomnieć, że padło ono z ust europosła należącego do partii, której działania sprawiły, że każdy polski noworodek rodzi się z długiem większym niż 20 tys. złotych. Wystąpienie polityka wzbudziło na sali najpierw niepokój a potem wesołość, gdy zostało niezwykle celnie skomentowane przez dr Szewczaka (głównego ekonomistę SKOK) oraz reżysera Grzegorza Brauna, którego film „Eugenika” mogli obejrzeć uczestnicy konferencji.


W drugiej części spotkania głos zabrali m.in. prof. Janusz Rulka, red. Janusz Janyst i niezwykle entuzjastycznie przyjęci przez publiczność ks. dr red. Roman Piwowarczyk i red. Tomasz Bieszczad. Ks. dr mówił o wpływie ponadnarodowych instytucji na dzisiejsze życie w świecie zachodnim, przypominając historię grupy Illuminati, red. Bieszczad natomiast wskazywał na pogańskie i satanistyczne zakończenia igrzysk olimpijskich ostatnich lat.


Głos zabrali również redaktorzy Stanisław Michalkiewicz, Tomasz Terlikowski (Fronda), Krystian Kratiuk (PCh24.pl) i Mateusz Dzieduszycki (Razem.tv). Ich wystąpienia dotyczyły złowrogich skutków globalizacji (przede wszystkim aborcja i inne odsłony cywilizacji śmierci), ale również tego, w jaki sposób od wroga uczyć się walki na nowych polach.


Po wszystkich przemówieniach wystąpił bp Adam Lepa, który podsumował konferencję i pobłogosławił zebranym dziennikarzom i obserwatorom. Całe audytorium, zgromadzone w sali łódzkiego seminarium zakończyło spotkanie pieśnią „My chcemy Boga”.


PCh24.pl

za: http://www.pch24.pl

***

Globalizm zabójczy dla cywilizacji


„Ku czemu prowadzi globalizacja?” - pod takim hasłem odbyła się dziś w Łodzi ogólnopolska konferencja z cyklu „Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem” organizowana po raz szósty przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy Oddział Łódzki. /.../

Globalizacja to pojęcie nie nowe, choć w XX wieku zrobiło zawrotną karierę. Zdaje się być - i są ku temu podstawy - zjawiskiem niosącym wiele dobrodziejstw i udogodnień, ale również zagrożeń. Prelegenci wskazywali jednak, że zjawiska ekonomiczne, konflikty, zmiany rewolucjonizujące życie ludzi były znane dawniej, choć na nieco inną skalę. - Współczesny terroryzm, tzw. wojna niesymetryczna to nie są zjawiska nowe, podobnie jak rewolucja przemysłowa czy działalność rynków finansowych. Słowo „Asasyn”, które w wielu językach europejskich oznacza przestępcę, to przecież znany ze średniowiecza członek muzułmańskiej sekty, która terroryzowała państwo krzyżowców – mówił dr Przemysław Żurawski vel Grajewski.

Współczesny globalizm to jednak ideowa odwrotność chrześcijańskiego uniwersalizmu, jaki stał za imperiami frankońskim, cesarskim, hiszpańskim, a nawet brytyjskim. Jego rdzeniem jest neoliberalizm, a z drugiej strony kulturowy marksizm i nihilizm, który przybrał skrajnie niebezpieczną formę i niszczy społeczeństwa Zachodu.

Cywilizacja zachodnia, w tym głównie kraje katolickie, czy szerzej - choćby nominalnie - świat chrześcijańskiego Zachodu, musi się zetrzeć z ideami, formami panowania i trendami kulturowymi zabójczymi dla społeczeństw chrześcijańskich. Największą tragedią współczesności jest masowe zabijanie dzieci. Redaktor Tomasz Terlikowski szacował, że rocznie jest to około 50 milionów istnień. Do nich dochodzą próby zabijania dzieci po narodzeniu i legalizacja takich praktyk w krajach Europy Zachodniej oraz mrożenie dzieci poprzez stosowanie metody in vitro.

Ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz wskazywał na destrukcyjny wpływ, jaki przyniosły one wspólnotom takim jak rodzina, regiony i narody. Ich ofiarą jest jednak sam człowiek. Jego koncepcja jest skrajnie odmienna od tej, jaką przyniosło światu chrześcijaństwo.

- Globalizacja zabija tożsamość człowieka, sprowadza do wyrobu płaskiego. Niesie homogenizację stylu życia, niweluje regionalizmy, w końcu marginalizuje ludzi, którzy w tej rzeczywistości nie mogą znaleźć miejsca – wskazywał wykładowca Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu prof. Piotr Jaroszyński. Podkreślał, że choć sama globalizacja jako forma uniwersalizmu jest neutralna, to niosąc inną wizję człowieka i społeczeństwa, różną od wizji Kościoła, stała się niebezpieczna.

- Głównie dotyka rodziny, by ludzie nie zakorzeniali się w jednym miejscu, uderza w sam model rodziny, lansując związki partnerskie posiadające dzieci biologicznie niespokrewnione – dodał.

Możliwy konflikt militarny

Nieodłączną konstatacją, jaka rodzi się wśród analityków, ekspertów i komentatorów, jest myśl, że współczesny świat został wprawiony w pęd ku ślepemu zaułkowi. Ekonomia i rynek wyzuty z zasad, sprowadzony do roli mechanizmu zapewniającego konsumpcję, produkcję niepotrzebnych dóbr, w którym bogactwa skupione zostały w rękach bardzo wąskiej oligarchii, będą musiały ulec korekcie. Ta może przynieść poważne kryzysy i zawirowania polityczne i społeczne.

Najgorszą konsekwencją może być konflikt zbrojny, o którym mówił Tomasz Szatkowski, ekspert w dziedzinie wojskowości. Przypomniał, że obecnie zarówno amerykańska, jak i chińska aktywność wojskowa jest skupiona na wzajemnym równoważeniu swoich potencjałów militarnych w regionie Azji i Pacyfiku. Amerykańska flota na przykład zainteresowana jest utrzymaniem kontroli  w rejonie cieśniny Malakka i Morza Południowochińskiego, którędy przechodzi duża część wymiany towarowej. Jak wskazywał, mijanie „pauzy strategicznej” dotyczy nie tylko wielkich tego świata, ale także Polski, czego dowodem są wysiłki zbrojeniowe Rosji. - Wojna może dotyczyć zarowno państw narodowych, jak miało to miejsce w Gruzji, jak i światowych mocarstw – dodał ekspert.

O możliwości wielkiego konfliktu militarnego z udziałem Chin i Stanów Zjednoczonych mówił także red. Stanisław Michalkiewicz. Wskazywał, że amerykański budżet wojskowy jest większy niż budżety wszystkich krajów świata razem wziętych. - Być może w USA ktoś myśli o tym, czy lepiej jest wykupywać obligacje amerykańskie od Chin, czy też doprowadzić do małej zwycięskiej wojny o Tajwan, która przyniosłaby nie tylko anulowanie długu USA wobec Pekinu, ale narzucenie im kontrybucji – dywagował znany publicysta.

Doktor Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK, jest natomiast zdania, że system finansowy, jaki zbudowano na świecie, i skutki, jakie przyniósł np. w USA, zaskoczył nawet jego twórców i bliski jest bankructwu. Dziś globalizacja kojarzy się ludziom z globalnym kryzysem, globalnym przekrętem i globalnym zidioceniem społeczeństw. - Idą nowe czasy i zmiany, wróci protekcjonizm, a poszczególne kraje będą dążyły do obrony własnego stanu posiadania – mówił Szewczak.

Maciej Walaszczyk

za: http://www.naszdziennik.pl

***

Na zdjęciu widok ogólny. Prelekcje w obronie życia (porywającą) wygłasza red. Tomasz Terlikowski.
kn