Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr - Są rzeczy ważne

A do takich rzeczy nie zaliczyłbym Mundialu. Nie dlatego, że nie lubię piłki nożnej. Ale, kiedy 19 czerwca otworzyłem jeden z portali internetowych (które czytam tylko ze względu na bieżące wiadomości sportowe) zelektryzowała mnie najpierw niezwykle optymistyczna wiadomość o nowej fryzurze p. Lewandowskiego.

A potem urzekł mnie artykuł jakiegoś analityka sportowego na temat p. Thiago Cionka. Cytuję: „Thiago Cionek połamał [Niedzielanowi] w czasie meczu kości twarzy, choć ten grał w masce ochronnej.

Inny snajper Bartłomiej Grzelak po starciach z obrońcą liczył po meczu dziury w nodze. Artur Sobiech do dziś może sporo dawać na mszę za to, że Cionek uderzeniem wyprostowaną nogą w kolano przedwcześnie nie zakończył mu kariery...”. Może szkoda, że p. Cionek sam nie zakończył kariery przed Mundialem.

Do Mundialu jeszcze wrócę, niezależnie od kolejnych meczów o wszystko i o honor. Natomiast – są rzeczy ważne. A taką ważną sprawą jest referendum konstytucyjne, o którym pisałem już w ubiegłym tygodniu. Dyskusje, które toczą się i będą toczyć wokół projektu Pana Prezydenta dotyczą kwestii najbardziej podstawowej - sensowności nowej Ustawy zasadniczej.  Sądzę, że trzeba potraktować sprawę jako przesądzoną. Nie tyle z racji ambicji politycznych Prezydenta, co z racji merytorycznych. Polska jest w nowej konfiguracji politycznej, zarówno zewnętrznej, jak i wewnętrznej (tu idzie mi o nową polaryzację sił politycznych).

Sprawą istotniejszą wydaje się być kwestia techniczna – ile pytań referendalnych i jakie? Podzielam pogląd, że pytań powinno być jak najmniej. I że nie powinny być zbyt szczegółowe.  

Pewnych kwestii aksjologicznych nie warto też poddawać pod procedurę referendalną – to może stworzyć sugestię, że od opinii publicznej zależy dziedzictwo chrześcijańskie Polski czy nienaruszalność życia ludzkiego. Nad wartościami się nie głosuje. Wartości się rozpoznaje i potwierdza ich istnienie.

W moim przekonaniu warto sprowadzić pytania do systemu 1 plus 3. Pierwsze, otwierające ma charakter zasadniczy:
„Czy jest Pani/Pan za uchwaleniem - a) nowej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej? - b) zmian w obowiązującej Konstytucji RP?”.

Trzy pozostałe powinny sprowadzać się do trzech kwestii – systemu politycznego w Polsce, gwarancji suwerenności zewnętrznej i gwarancji solidaryzmu w systemie polityki społecznej. Te trzy pytania obejmowałyby zatem kwestię  „wzmocnienia kompetencji wybieranego przez Naród Prezydenta”, kwestię  „gwarancji suwerenności Polski w Unii Europejskiej [i NATO] oraz zasady wyższości Konstytucji nad prawem międzynarodowym i europejskim” oraz pakiet gwarancji chroniących małżeństwo, rodzinę, pracę i wartość ziemi w duchu zasady solidarności i pomocniczości.

Oczywiście, jestem świadom tego, że propozycje tych trzech pytań są bardzo ogólne. Ale od ich konkretyzacji powinna być kampania medialna i społeczne, która ukazywałaby ich sens i zasadność. Poza tymi trzema obszarami, w aktualnych propozycjach nie ma chyba nic innego.


Copyright © 2017. All Rights Reserved.