Instytut Ordo Iuris zapowiada walkę o wolność sumienia. Wprawdzie w „sprawie drukarza” Sąd Najwyższy się już wypowiedział, ale to nie koniec walki. Do rozpatrzenia pozostała skarga kasacyjna i zapowiadana jest skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Szykowane są też zmiany prawa.

Po tym jak Sąd Najwyższy oddalił kasację prokuratora generalnego w głośnej sprawie drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT i został za to skazany (sąd uznał drukarza za winnego wykroczenia, ale odstąpił od wymierzania mu kary), Ordo Iuris zapowiada dalszą walkę.

W sprawie została złożona skarga konstytucyjna. Rozważane jest też złożenie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Prawnicy Instytutu nie kryją jednak, że postanowienie Sądu Najwyższego „może służyć jako zły precedens”.  A problem dotyczy wolności sumienia przedsiębiorców, pracowników sektora usług, a przede wszystkim przedstawicieli zawodów medycznych.

„Katolicy będą zmuszeni do świadczenia usług i włączania się w przedsięwzięcia, które budzą ich etyczny sprzeciw” – ocenił mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. Zapewnił jednak, że każdej z poszkodowanych w tego typu sprawach osób zostanie udzielona pomoc prawna ze strony Instytutu.

Problem – jak wskazał mec. Kwaśniewski – trzeba rozwiązać systemowo. Stąd też powstał projekt ustawy, która każdemu obywatelowi zagwarantuje prawo do sprzeciwu sumienia. Trafił on już do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

za:www.pch24.pl