Polecane

Temida Stankiewicz-Podhorecka: Misyjna rola festiwalu Chopin i jego Europa

Tegoroczny, czternasty już Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Chopin i jego Europa” odbywał się w czasie wyjątkowym, w roku wielkiego jubileuszu, w stulecie odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. Ten niepodległościowy kontekst nadał główny ton festiwalowi, wpisując się w jego program.

Znalazło się więc sporo polskiej muzyki, głównie z XIX oraz XX wieku, a także muzyki kompozytorów współczesnych. Na festiwalu zaprezentowano też utwory twórców zagranicznych. Chodzi o ukazanie inspiracji muzyką naszego wielkiego mistrza Fryderyka Chopina u innych kompozytorów, zarówno jemu współczesnych, jak i późniejszych.

Międzynarodowa promocja

Jednym z najważniejszych wydarzeń festiwalu było arcydzieło Stanisława Moniuszki „Halka” w wersji koncertowej, wykonane w języku włoskim przez zespół Europa Galante pod dyrekcją Fabio Biondego. Ten znakomity koncert prócz wymiaru artystycznego ma jeszcze dodatkowe znaczenie. Otóż dzięki zainteresowaniu włoskiego artysty „Halka” ma szanse zaistnieć w świadomości co najmniej Europy. Ów koncert można określić jako prolog do przyszłorocznego festiwalu i w ogóle obchodów dwustulecia urodzin ojca polskiej opery narodowej Stanisława Moniuszki.

Cieszy niezmiernie obecność wspaniałych polskich dzieł, z których niemała część przez lata była spychana gdzieś do niepamięci, co spowodowało, iż wielu dawnych polskich kompozytorów nie miało szans na zaistnienie w muzycznej świadomości Narodu. Dopiero powołanie tego festiwalu z roku na rok przywraca pamięć o zapomnianych polskich dziełach. I co niezwykle ważne, zagraniczni artyści nie tylko wykonują tu, na festiwalu, muzykę polską, ale niektórzy przyjmują te utwory do swojego repertuaru i grają je w Europie i na świecie. Tak więc festiwal „Chopin i jego Europa” prócz wartości stricte artystycznych pełni niezwykle ważną i potrzebną funkcję promocji polskiej muzyki. Można zatem powiedzieć, że przyjmuje rolę misyjną.

Więcej Chopina

Każda edycja festiwalu ma swój motyw przewodni, który w zasadzie definiuje to wydarzenie. W tym roku brzmi on: „Od Chopina do Paderewskiego”. Wreszcie można było sycić ducha wspaniałymi dziełami Ignacego Jana Paderewskiego. Chwała organizatorom za przywołanie tego wybitnego pianisty i – jak potwierdziły jego liczne utwory wykonane na festiwalu – także wybitnego kompozytora. Dzieła Paderewskiego wybrzmiały doskonale w wykonaniu tak znakomitych artystów fortepianu, jak Garrick Ohlsson, wspaniale interpretujący wielki, doskonały „Koncert fortepianowy a-moll”. Parę dni wcześniej ten sam „Koncert fortepianowy” oraz utwory solowe wykonał równie doskonale inny znakomity artysta Dang Thai Son w monograficznym wieczorze poświęconym Paderewskiemu, naszemu wielkiemu patriocie, mężowi stanu, najwybitniejszemu – obok Chopina – polskiemu pianiście i wybitnemu kompozytorowi. Wiele lat musiał czekać Ignacy Jan Paderewski na wprowadzenie jego wspaniałej muzyki do świadomości społecznej. Właściwie tak na dobre zajął się tym dopiero festiwal „Chopin i jego Europa”. Człowiek, który w ogromnej mierze przyczynił się do odzyskania przez Polskę niepodległości, jeden z architektów jej budowania, był przez wiele lat spychany do niebytu, a jego muzykę deprecjonowano. Także i dziś w środowiskach lewicowo-liberalnych próbuje się umniejszyć niezaprzeczalną wartość dzieł kompozytora. A to z tej przyczyny, że sympatyzował z obozem Narodowej Demokracji Romana Dmowskiego.

Natomiast dziwi mnie, dlaczego festiwal nie rozpoczął się hymnem państwowym. Ponadto uważam, że w inaugurującym go koncercie powinna znaleźć się wyłącznie polska muzyka Chopina i Paderewskiego zamiast Cloude’a Debussy’ego, Georges’a Bizeta i żenująco nieudanego „Poloneza”, specjalnie napisanego przez Krzysztofa Pendereckiego na festiwal. Również na zakończenie powinien wybrzmieć tylko Chopin i Paderewski.

Muzyki Fryderyka Chopina nigdy dość. Wprawdzie było jej sporo, ale nie na tyle, na ile sugeruje tytuł festiwalu, wszak jest to festiwal poświęcony głównie jemu. Kilkakrotnie usłyszeliśmy oba koncerty fortepianowe, a także mniejsze utwory w znakomitym wykonaniu, ale chciałoby się więcej.
Warto dodać, iż niejako przedłużeniem chopinowskich klimatów jest rozpoczęty właśnie Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych, a także poświęcony Fryderykowi Chopinowi spektakl w Teatrze TVP „Fryderyk”, którego emisja odbędzie się w najbliższy poniedziałek.

Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Chopin i jego Europa 2018, Warszawa. Organizator: Narodowy Instytut Chopina, Warszawa.

/.../

https://info2.spes.com.pl/n-wp/304499,misyjna-rola-festiwalu.html