Polecane

TEATR PIÓREM TEMIDY. Temida Stankiewicz-Podhorecka: Chopin odkrywany na nowo

To, jak wybrzmiewała muzyka Fryderyka Chopina pod palcami mistrza na fortepianach, którymi dysponował, jak wyglądała chopinowska aura brzmieniowa – interesuje nie tylko melomanów. Minęło sto kilkadziesiąt lat od czasu, gdy współcześni Chopinowi osobiście mogli doświadczyć mistrzostwa największego polskiego kompozytora. Tamten świat i nasz obecny to dwa różne światy. Tamte fortepiany i współczesne to diametralnie różne instrumenty.

Fortepiany, na których grał Chopin, nie miały takiego mechanizmu, który dawałby możliwość tak głośnego brzmienia jak współczesne. Świat wówczas nie znał silnych wzmacniaczy dźwięku, bo i nie było potrzeby, nie był tak hałaśliwy jak dziś. Obecnie większość wydarzeń artystycznych, koncertów, przedstawień teatralnych, a nawet spektakle operowe odbywają się z dodatkowym silnym nagłośnieniem. Aktorzy na scenach teatralnych, a także coraz częściej śpiewacy operowi podpierają się mikroportami, co powoduje ingerencję w naturalne brzmienie głosu artysty, w jego barwę, w jego zniuansowaną indywidualność.

To samo dotyczy instrumentów. Współczesny fortepian ma nie tylko głośniejsze, bo wzmocnione brzmienie, ale też o wiele silniejszy mechanizm, masywniejszy, odporniejszy na mocne uderzanie pianisty w klawisze, na bardziej dynamiczne korzystanie z pedału itd., itd. Ale przede wszystkim różnica tkwi w barwie brzmieniowej instrumentu. Można powiedzieć, że dawne fortepiany stwarzają lepsze warunki dla tzw. uduchowionego wykonawstwa.

Gra na instrumentach historycznych wymaga od pianisty dodatkowej umiejętności opanowania historycznego instrumentu. Są na świecie, a także u nas oryginalne fortepiany dziewiętnastowieczne, jak m.in. Erard czy Pleyel. Są też doskonałe kopie dziewiętnastowiecznych instrumentów skonstruowane przez najwybitniejszych w tej dziedzinie fachowców. No i są pianiści, i to niejednokrotnie wybitni, specjalizujący się właśnie w wykonawstwie na fortepianach historycznych.

Tak więc granie na dawnym instrumencie klawiszowym nie jest żadnym odkryciem. Ale zorganizowanie Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych jest nowością. To właśnie w Polsce, po raz pierwszy na świecie, taki konkurs ostatnio miał miejsce, co cieszy niezmiernie. Mamy obecnie trzy wielkie, międzynarodowe wydarzenia chopinowskie: odbywający się co pięć lat, należący do najbardziej prestiżowych wydarzeń muzycznych na świecie o charakterze monograficznym Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina (który teraz nazywamy wielkim w odróżnieniu od tego na dawnych fortepianach), dalej: Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Chopin i jego Europa (którego czternasta edycja niedawno się zakończyła), no i najnowszy Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych.

Pomysłodawca i dyrektor konkursu Stanisław Leszczyński powiedział, że obecnie konkursy nie są najlepszym miejscem do słuchania i zagłębienia się w muzykę Chopina, ponieważ słucha się głównie pianistów, ich interpretacji, umiejętności technicznych. Stwierdził, że w dzisiejszym świecie degraduje się wielką tradycję pianistyczną, zakorzenioną jeszcze w XIX wieku. Trudno się nie zgodzić ze Stanisławem Leszczyńskim. Podobnie przecież dzieje się obecnie z innymi sztukami i w ogóle z kulturą. Dość popatrzeć, jak degradowana jest klasyka na scenach teatralnych.

– Moim marzeniem jest – wyznał dziennikarzowi Stanisław Leszczyński – żeby ten konkurs poszedł w takim kierunku, żeby to było skupienie na muzyce, a nie na rywalizacji. Szukamy metafizyki, to jest klucz.
Konkurs okazał się sukcesem pod każdym względem. Do udziału w nim zakwalifikowano 30 pianistów. Polacy wypadli wspaniale. Laureatem został niezwykle uzdolniony 23-letni polski pianista Tomasz Ritter (jeszcze student, aktualnie uczy się w Konserwatorium Moskiewskim). Drugą nagrodę otrzymali ex aequo reprezentant Japonii Naruhiko Kawaguchi oraz Polka Aleksandra Świgut. Trzecia nagroda przypadła polskiemu pianiście Krzysztofowi Książkowi. To fenomenalny wykonawca mazurków Chopina. I właśnie za najlepsze wykonanie mazurków został nagrodzony przez Polskie Radio.
Ten konkurs to wspaniały żywy pomnik dla uczczenia wielkiego jubileuszu odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. Trzeba życzyć, by rozwijał się wspaniale i godnie.

I Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych Organizator: Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, Warszawa.

ARTYKUŁ Z WYDANIA ELEKTRONICZNEGO NASZEGO DZIENNIKA
https://info2.spes.com.pl