Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w poniedziałek o skierowaniu do mediacji sprawy o naruszenie dóbr osobistych, wytoczonej przez Ringier Axel Springer dziennikarzowi Witoldowi Gadowskiemu. W sądzie pojawiło się kilkadziesiąt osób wspierających dziennikarza.
„To Niemcy robili mydło z ludzkiego tłuszczu. To Niemcy robili abażury z ludzkiej skóry. To Niemcy robili maskotki z ludzkich kości. To Niemcy rozsiewali po polach popioły zwęglonych ludzi jako nawóz. To wszystko robili +kulturalni+ Niemcy. Dziś, kiedy słyszę, że m.in. w ZDF, +Fakcie+ Axel Springer zasiadali wermachtowcy, SS-mani – to rozumiem skąd ta agresja na Polskę” – powiedział red. Witold Gadowski podczas jednego ze swoich cyklicznych „Komentarzy tygodnia”.
Koncern Ringier Axel Springer Polska zdecydował się pozwać Gadowskiego za naruszenie dóbr osobistych.
Proces w tej sprawie ruszył w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Warszawie. W sądzie zgromadziła się kilkudziesięcioosobowa grupa zwolenników dziennikarza. By wejść na salę rozpraw, rozdawane były przepustki w ograniczonej liczbie. Osoby, dla których nie starczyło przepustek, mogły obserwować przebieg procesu na specjalnie przygotowanej sali z telebimem.
Sędzia Jacek Tyszka na początku rozprawy przypomniał, że każda sprawa o ochronę dóbr osobistych może się skończyć wyrokiem sądu, który zapadnie po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, lub ugodą.
„Bardzo państwa nakłaniam, żeby rozważyć tę kwestię, żeby obie strony się spotkały i przemyślały swoje stanowiska. Być może będziecie państwo w stanie dojść do ugody” – powiedział sędzia.
Obie strony zgodziły się na mediację. Mają dwa miesiące na jej podjęcie.
Witold Gadowski pytany przez dziennikarzy po wyjściu z sali rozpraw, na jakie ustępstwa jest w stanie się zgodzić, odpowiedział, że „na żadne”.
„Nie powiedziałem niczego, co byłoby nieprawdą. Mogę proceduralnie rozmawiać z drugą stroną, ale będę im tłumaczył, że jesteśmy w Polsce i nie wypada polskim dziennikarzom stawiać zarzutów za mówienie prawdy historycznej. Mam nadzieję, że ta mediacja pozwoli zrozumieć koncernowi Ringier Axel Springer warunki, w jakich działa” – powiedział Gadowski.
Mediacja to pozasądowy proces dochodzenia do porozumienia w sytuacji konfliktu – przy udziale osoby trzeciej, neutralnej – mediatora. Ugoda zawarta przed mediatorem ma, po jej zatwierdzeniu przez sąd, moc prawną ugody zawartej przed sądem.
za:www.radiomaryja.pl/informacje/