Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Eurokraci popierają Bidena w walce przeciwko życiu. Chcą potępienia prawa pro-life w Teksasie

Parlament Europejski debatował w czwartek nad rezolucją mającą wyrazić solidarność z kobietami w amerykańskim stanie Teksas, które są „ofiarami” prawa chroniącego życie poczęte. „Poziom ataku i głupoty lewicy w tej sprawie był nadzwyczajny”

– powiedział Patryk Jaki, które w czasie obrad opowiedział się przeciwko pomysłowi unijnych aborcjonistów.

Proaborcyjni europosłowie zwarli szeregi występując przeciwko życiu poczętemu w kontekście trwającego sporu pomiędzy „katolickim” prezydentem USA Joe Bidenem i Teksasem. Chcą przyjęcia rezolucji, która „wzywa rząd stanu Teksas do szybkiego uchylenia SB8, aby zapewnić bezpieczne, legalne, bezpłatne i dobrej jakości zabiegi aborcyjne oraz aby wszystkie kobiety i dziewczęta miały do nich łatwy dostęp”.

Jak dowiadujemy się z tekstu rezolucji, Parlament Europejski „z zadowoleniem przyjmuje wysiłki prezydenta Joe Bidena, który zlecił Radzie i Biuru Doradcy Białego Domu rozpoczęcie angażujących cały rząd działań w odpowiedzi na tę decyzję, aby zapewnić kobietom w Teksasie dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji zgodnie z wyrokiem w sprawie Roe przeciw Wade; z zadowoleniem odnotowuje, że w piątek 1 października 2021 r. administracja prezydenta Joe Bidena wezwała sędziego do zablokowania zakazu aborcji nałożonego przez Teksas”.

Podczas debaty głos zabrał europoseł Patryk Jaki, który sprzeciwił się kuriozalnej propozycji. – Otóż chcę państwu powiedzieć, że to jest niesamowite, co się dzisiaj wyprawia w tej izbie. To znaczy organizujecie debatę, aby potępić Teksas w USA, który broni życia od czasu bicia serca. I jeszcze mówicie, że usunięcie tego dziecka to jest prawo człowieka. Prawo do uśmiercania. A wiecie, że koncepcja w ogóle praw człowieka to jest koncepcja, według której każde życie ma swoje prawa, każde życie ma swoją godność, każdy człowieka ma swoją godność, niezbywalną godność – zwrócił się do europarlamentu.

– Przeczytajcie, zobaczcie co to są prawdziwe prawa człowieka. I ta godność niezbywalna dotyczy również słabszych, niepełnosprawnych, ale również tych całkowicie zdrowych którzy nie potrafią się dzisiaj przed waszą agresją obronić – dodał eurodeputowany.

za:pch24.pl

***

Unia wszechwładna. Dyktatura aborcjonistów

Unia Europejska rości sobie prawo do zagarniania kolejnych kompetencji krajów członkowskich. To jednak nie wystarczy. Chce narzucać swoją ideologiczną agendę także państwom takim, jak Stany Zjednoczone.

 Można by pomyśleć, że to sen wariata. Jednak nie, to się dzieje naprawdę. Parlament Europejski zorganizował debatę, a w jej wyniku przyjął rezolucję dot. nowego prawa chroniącego życie uchwalonego niedawno w Teksasie. Nieważne, że dokument ten nie ma kompletnie żadnego znaczenia ani wpływu na rzeczywistość. Ważne, że jest kolejną okazją do ideologicznej ofensywy najbardziej zajadłych aborcjonistów.

Eurodeputowani nie tylko "solidaryzują się z kobietami Teksasu i osobami zaangażowanymi w świadczenie zabiegów i wspieranie dostępu do nich w tak trudnych okolicznościach oraz udziela im poparcia". Przyznają sobie także prawo do wzywania władz stanowych Teksasu do... uchylenia przyjętych przepisów. Tak, PE chce wpływać na prawo stanowione w Stanach Zjednoczonych. Na prawo, które nie dotyczy obywateli krajów UE. My jako Polska przywykliśmy już do coraz bardziej śmiałych kroków (niektórzy posuwają się przecież do gróźb "finansowego zagłodzenia"), mających doprowadzić do kształtowania prawa na modłę unijnych decydentów. Jednak dla mieszkańców Teksasu musi to być nie lada zaskoczenie.

Oczywiście, zdarza się, że unijne instytucje krytykują kraje nienależące do Wspólnoty. Przykład pierwszy z brzegu: rezolucja wyrażająca solidarność m.in. z Polską, Litwą i Łotwą w kontekście kryzysu migracyjnego wywołanego i podsycanego przez Białoruś. Jednak w przypadku teksańskich przepisów chroniących ludzkie życie ktoś uznał po prostu, że trzeba się wypowiedzieć. "Unia musi, inaczej się udusi". Czymś w końcu trzeba się zająć, aby uzasadnić potrzebę własnego funkcjonowania, prawda? Absurd goni absurd i coraz więcej osób zauważa, jak głupie są kolejne pomysły europarlamentarzystów. Jak bezproduktywnie marnują swój czas i nasze pieniądze.

Unio, musisz

Gdyby jednak chodziło tylko o wykazanie się jakąkolwiek aktywnością usprawiedliwiającą utrzymywanie ogromnej, biurokratycznej machiny. Parlament Europejski w oczach jego lewicowej części jest instytucją niosącą kaganek oświaty wioskowym, nieoświeconym głupkom. Jest postrzegany jako zbawca uciśnionych i wyzwoliciel z okowów ciasnych, konserwatywnych guseł. Najgorsze, co może być to trwałe małżeństwo kobiety i mężczyzny, z licznym potomstwem (a fe!), w sosie chrześcijańskiej wizji praw człowieka i jego godności. Najbardziej postępowi eurodeputowani, a wśród nich porzoduje "nasza zielona" Sylwia Spurek, chcą wykreować nowego człowieka. Jednostkę wyrwaną z wielkiej cywilizacji zachodnioeuropejskiej, której można wcisnąć każdy kit (zarówno ten ideowy, jak i marketingowy) i wmówić poczucie winy za wydarzenia, na które nie ma wpływu (bycie białym, heteroseksualnym mężczyzną jest przecież wystarczającym powodem do bycia oskarżonym o całe zło tego świata).

 Aborcja dawno już przestała być bezwględnym złem i przerwaniem życia niewinnej istoty. Nie jest już też dramatycznym wyborem, podjętym w moralnej rozterce. Aborcja jest teraz w dominującej narracji fajną aktywnością, która obok jogi i matchy do śniadania, stanowi nieodłączny element stylu życia nowoczesnych Europejek. Aborcję przyozdobiono w cekiny i brokat. Ustanowiono Dzień Bezpiecznej Aborcji. Aborcja jest prawem człowieka, dużo ważniejszym niż prawo do życia.

Gorzki śmiech, prawdziwe problemy

O ile jest się Teksańczykiem, można się tylko roześmiać i wzruszyć ramionami (jeśli w ogóle wieści z Brukseli dotrą aż tam). Whatever. Gorzej, kiedy mieszkasz nad Wisłą lub nad Dunajem i antywartości są ci wciskane bez pytania. Są dwie drogi – podporządkować się widzimisię unijnej większości albo robić swoje i planując bilans zysków i strat wynikających z niezależności, wliczać w niego kolejne procesy, blokowanie środków i procedury naruszeniowe.

Unii Europejskiej wydaje się, że jest coraz bardziej wszechwładna. Ma rację. Obecnie decyzje garstki osób znacznie silniej wpływają na nasze życie niż kilka lat temu. Kiedyś symbolem unijnej interwencji była kontrola krzywości banana. Dziś jest to decydowanie, kto ma prawo żyć.

Zuzanna Dąbrowska

za:dorzeczy.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.