Polecane

Ogórek i Ziemkiewicz ułaskawieni przez prezydenta. Jest potwierdzenie z sądu

Sąd potwierdził, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza.  Przed świętami Bożego Narodzenia prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o ułaskawieniu dwóch osób skazanych za zniesławienie. W komunikacie, prezydent darował grzywny i zarządził zatarcie skazań.

Chociaż Kancelaria Prezydenta nie ujawniła nazwisk ułaskawionych, "Rzeczpospolita" sugerowała w ostatnich dniach, że są to prawicowi publicyści, Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz. W przypadku dziennikarzy miała miejsce identyczna kwalifikacja prawna czynu, jak ta wskazana w oficjalnym komunikacie. Chodzi o art. 212 § 1 k.k. w zw. z art. 212 § 2 k.k., czyli zniesławienie za pomocą środków masowego komunikowania. Zgadza się też rodzaj kary. Rafał Ziemkiewicz potwierdził "Rzeczpospolitej", że występowali z Magdaleną Ogórek o prawo łaski, jednak do tej pory nie otrzymał żadnej potwierdzającej ułaskawienie informacji.

Andrzej Duda ułaskawił Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Oficjalna informacja

Portal Wirtualna Polska poinformował w piątek, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia potwierdził oficjalnie informację o ułaskawieniu przez prezydenta Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza.

    – Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście za pośrednictwem Prokuratury Krajowej wpłynęły odpisy postanowienia Prezydenta RP z dnia 18 grudnia 2023 r. o ułaskawieniu osób wskazanych w zapytaniu. Ułaskawienie dotyczy wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w dniu 6 grudnia 2022 r., utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 24 maja 2023 r. Ułaskawienie polega na darowaniu kary grzywny i zarządzeniu zatarcia skazania – przekazał Wirtualnej Polsce Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia.

Ułaskawienie znanych dziennikarzy. Ziemkiewicz: Panu Prezydentowi – jeśli istotnie mnie ułaskawił – dziękuję

Publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz wydał w czwartek oświadczenie w związku z medialnymi doniesieniami. Podkreślił w nim, że nie uzyskał oficjalnej informacji dotyczącej ułaskawienia.

"Jeśli jednak "przecieki" na których oparł się dziennik "Rzeczpospolita" są prawdziwe i jeśli sąd "wpadnie w pułapkę prawniczego formalizmu", tzn. zachowa się zgodnie z literą prawa, to powinni się z tego cieszyć wszyscy podatnicy" – podkreślił.

    "Panu Prezydentowi – jeśli istotnie mnie ułaskawił – dziękuję więc nie tyle jako ja, bo osobiście mam szykany "kasty" w d., ale jako obywatel, podatnik i człowiek doceniający nadrzędną wartość, jaką jest wolność słowa" – zaznaczył w swoim oświadczeniu.

Skazanie dziennikarzy. Chodziło o słowa w programie "W tyle wizji"

Akt oskarżenia przeciwko Magdalenie Ogórek i Rafałowi Ziemkiewiczowi za wypowiedzi we "W tyle wizji" w lutym 2019 roku wniosła lewicowa aktywistka i psychoterapeutka Elżbieta Podleśna.

Przypomnijmy, że w 2019 roku Magdalena Ogórek została zaatakowana przez grupę demonstrantów przed siedzibą TVP Info. Demonstranci na jej widok zaczęli skandować "wstyd i hańba" i blokować dziennikarce dostęp do samochodu.

Prym wśród radykałów wiodła wówczas słynna aktywistka LGBT Elżbieta Podleśna, która namawiała do zaatakowania Ogórek. Sąd jednak nie dopatrzył się niczego nieodpowiedniego w jej zachowaniu i aktywistka została uniewinniona za swoje działania pod siedzibą TVP.

 Atak na Ogórek był jednym z tematów dyskutowanych podczas odcinku programu "W tyle wizji" na antenie TVP Info. W pewnym momencie Rafał Ziemkiewicz stwierdził, że "Elżbieta Podleśna jest psychologiem, psychoterapeutą, ma pacjentów, przyjmuje i prowadzi regularną praktykę. Mam wrażenie, iż ich przyprowadza na rozmaite eventy (...) zachowują się, jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione".

– Wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi lekarskich, do manipulowania psychiką ludzką, to ja myślę, że... czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w tej sprawie – stwierdziła z kolei Ogórek.

za:dorzeczy.pl