Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

„Intronizacja” jako pogański obyczaj? Szokująca diagnoza „katolika otwartego” na łamach „Wyborczej”

Dokonany przez Kościół, naród i przedstawicieli władzy państwowej Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana, który miał miejsce w listopadzie, wyraźnie stanowi przysłowiową sól w oku środowiska „Gazety Wyborczej” oraz jego mieniących się katolickimi przybudówek.


Czwartkowa „Gazeta Wyborcza” publikuje tekst Andrzeja Wielowieyskiego zatytułowany „Jezus Królem, a nasze chrześcijaństwo słabnie”. Autor to były redaktor „Więzi” i działacz KiK, po 1989 r. senator, poseł i europoseł.


Powiedzieć, iż Wielowieyski nie należy do grona entuzjastów Intronizacji byłoby bez wątpienia eufemizmem. Dla autora bowiem ten akt „jest niczym innym tylko kultywowaniem odwiecznych obyczajów pogańskich, w których różni Jowisze i Odyny wspierali ludzi, narody i państwa w walce o byt i przewagę” (sic!).


Jak zauważa publicysta, bywało i na odwrót: „to władcom przypisywano boskość, aby dodać im chwały i umocnić władzę. Z tych dawnych doświadczeń rozwinął się i wciąż pokutuje cezaropapizm, i to nie tylko w prawosławiu. Religijnie wzmacnia on władzę i jej znaczenie polityczne, ale przesłania też i osłabia istotę dobrej nowiny chrystusowej o naszym dziecięctwie bożym, o braterstwie ludzi, miłości, miłosierdziu i zbawieniu”.


Czyż jednak Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana może stanowić przykład takiej właśnie sytuacji? Zdecydowanie nie! W jaki sposób klęczący przed Najświętszym Sakramentem prezydent Andrzej Duda uosabiał jakiekolwiek negatywne czy pogańskie inklinacje wie chyba tylko sam autor i jego intelektualni akolici.


I choć z częścią diagnoz autora można się zgodzić – przestroga przed zakusami państwa zmierzającymi w kierunku podporządkowania sobie Kościoła – to jednak trudno zapomnieć stojącym u podstaw tej analizy porażającym wręcz porównaniu aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana (nazywanego przez autora intronizacją) z kultywowaniem pogaństwa.


W opinii Wielowieyskiego wrogiem numer jeden zagrażającym Kościołowi jest nacjonalizm. „Nacjonalizm jest groźny dla Kościoła, bo jest prokościelny, ale antychrystusowy. Intronizowanie Chrystusa jest także aktem politycznym, który kontynuuje odwieczny sojusz ołtarza z tronem, z którego się przecież od kilku pokoleń wyzwalamy, co dotyczy na ogół zarówno mniej, jak i bardziej konserwatywnych ludzi Kościoła” - pisze Wielowieyski.


I dalej „dla nacjonalistów i konserwatystów Kościół może być bardzo przydatny, bo spaja społecznie, ale już Chrystus jest zbędny, bo przeszkadza, bo jest słaby, bo idzie do prostytutek i grzeszników i jest otwarty na wszystkich, również na naszych politycznych i narodowych przeciwników. Do tego wyraźnie mówi, że Królestwo moje nie jest z tego świata. Tylko że tego wielu z nas po prostu nie słucha”.


Na zakończenie autor nie omieszkał wywołać do tablicy między innymi ks. prof. Bartnika. Dlaczego? Bowiem wpisuje się on w „groźną teologię narodu”.


„U nas jednak nadal kontynuujemy groźną teologię narodu ks. prof. Bartnika, a ks. Międlar ma licznych naśladowców. Czy Kościół w Polsce potrafi wreszcie stawić czoła odradzającemu się wciąż pogaństwu?” – kończy Wielowieyski cały czas pisząc, przypomnijmy, o Jubileuszowym Akcie Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana, ogłoszonym przez polskich biskupów.

za:www.pch24.pl/intronizacja-jako-poganski-obyczaj--szokujaca-diagnoza-katolika-otwartego-na-lamach-wyborczej,48404,i.html#ixzz4UFn5LL4k

Copyright © 2017. All Rights Reserved.