Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Krok po kroku. Tomasz Bieszczad-Czerwonoskórzy nadchodzą! („Focus”, styczeń 2010)

Za kilka dni sprawa, o której piszę, straci znaczenie. Styczniowy numer miesięcznika „Focus” zniknie z kiosków. Jego okładka z Matką Boską Częstochowską, przebraną za indiańskiego szamana, nie będzie dłużej ranić oczu katolików. Ale to co się miało stać, już się stało. Nasza cierpliwość została kolejny raz przetestowana. Zdaliśmy ten egzamin. Nikt nie zaprotestował. Super. To, że pewne redakcje w wolnej Polsce nie miały i nadal nie mają szacunku dla wiary Polaków mogliśmy wielokrotnie zauważyć w minionych dekadach. I nie chodzi tu bynajmniej o gazeto-podobne i brukowo-tabloidalne produkty, których jedyną zasadą jest nie przestrzeganie żadnych zasad. Niestety, podobnego znieważania wartości religijnych dopuszczają się także pisma pragnące uchodzić za kulturalne, młodzieżowe, lub popularno-naukowe. Ciekawe, że tolerancja, która nie schodzi z łamów tych mediów i z ust ich redaktorów, tak łatwo zarzucana, gdy chodzi o poniżenie katolików. Niektóre media zdają się wręcz prześcigać w testowaniu – jak daleko można się jeszcze posunąć.

Jednym z pionierów tego trendu był tygodnik „Wprost”, który w początku lat 90. ubiegłego wieku na twarzach Matki Boskiej i małego Jezusa umieścił maski przeciwgazowe (podobno chodziło o zwrócenie uwagi na zanieczyszczone powietrze w Częstochowie i o propagowanie ekologii – jak się potem, w żałosny i prostacki sposób, tłumaczyła redakcja). Latem ubiegłego roku byliśmy świadkami umieszczenia na okładce miesięcznika „Machina” fotografii amerykańskiej piosenkarki Madonny wmontowanej w sukienkę z częstochowskiego wizerunku.

Wiemy już, że prowokacja nie zna granic i hamulców, o ile chodzi o znieważenia katolicyzmu. Duński rysownik, za swe karykatury obrażające Mahometa, omal nie zginął zaatakowany w mieszkaniu przez islamistę. W przeciwieństwie do niego – polski karykaturzysta, Andrzej Czeczot, może spać spokojnie: żaden katolik nie ukarze go za jego obelżywe wypowiedzi i rysunki, co najwyżej nadstawi mu drugi policzek.

Na okładce polskojęzycznej edycji miesięcznika „Focus” możemy jeszcze przez kilka dni zobaczyć wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej z Jezusem: Tym razem święte Osoby ubrane są w… rytualne stroje indiańskie z tradycyjnymi pióropuszami. Reprodukcję okładki można zobaczyć na internetowej stronie miesięcznika „Focus”: http://www.focus.pl/magazyn/wydanie/focus-12010/

I gdyby redakcja zechciała jakoś wyjaśnić ów szczególny sposób postrzegania „wolności wypowiedzi”, to zapewne znów przeczytalibyśmy pokrętne tłumaczenia, że chodzi o jakąś inkulturację (okłada zapowiada artykuł zatytułowany „Przeszczepy religii”), ale z prawdziwą chrześcijańską inkulturacją okładka ma tyle wspólnego, co redaktorzy „Focus” z kulturą. Matka Boska w męskim stroju szamana… Jej wizerunek – dla katolików jeden z najważniejszych obiektów czci – stanowi także wielką wartość patriotyczną i ci, którzy go wykrzywiają, nie szanują polskości. Ciekawe, co szanują...?

Nie jest to pierwszy skandaliczny wybryk „Focus”. Pamiętamy dobrze kartonowe „ubranka” dla ukrzyżowanego Jezusa, sprzed bodaj dwóch lat (łącznie ze strojem nurka i tancerki kabaretowej). Jako członek Rady Etyki Mediów – wysłałem 17 stycznia informacje na temat znieważenia wizerunku do biura prasowego jasnogórskiego sanktuarium (na razie bez odzewu). Jutro wysyłam skargę do Rady Etyki Mediów i podejmę starania, by występek redaktorów "Focus" - chociaż mało kogo porusza - spotkał się z właściwą oceną.


Tomasz Bieszczad (28 I 2010)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.