Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ordynarne żarty, kpina z aborcji. Tak zabawia widzów TVN

Żenada, dno, katastrofa. To tylko najdelikatniejsze określenia jakie pojawiły się w internecie po emisji w poniedziałek wieczorem w TVN widowiska „Fabryka patriotów”. Tak plugawa i odpychająca produkcja

nie powinna nadawcy z ulicy Wiertniczej ujść bezkarnie.

Oto tylko mała próbka tego, czym TVN uraczył swoich widzów w poniedziałkowy wieczór. Na scenie zagościła m.in. kpina z Żołnierzy Wyklętych. Widzowie mogli obejrzeć wzorowane na narkotycznym odurzaniu wciąganie prochów z ekshumacji.

Twórcy telewizyjnego gniotu pod wymownym tytułem „Pożar w burdelu” nie omieszkali zawrzeć w swym programie sporej dawki „żartów” o tematyce aborcyjnej. Przytoczmy tylko jeden – pacynka wykonująca „pieśń martwego płodu”…

Powstaje pytanie: jak bardzo zdegenerowaną osobą trzeba być, aby dworować sobie z mordowania nienarodzonych dzieci?

Nie zabrakło w programie również wątku feministycznego, podanego w duchu haseł pojawiających się podczas „czarnych marszów”. Dodajmy, że jedną z bohaterek wyemitowanego na antenie TVN show była lewaczka, która „już dokonała aborcji”…

Ze sceny zabrzmiała też porażająca wymowna hippisowska piosenka śpiewana przez „Wandę, przyjaciółkę papieża”.

Dodajmy, że po „fabryce patriotów” oprowadzali widzów „burdeltata” kreowany przez Andrzeja Konopkę wraz z „ministrą sportu i seksu” Michaliną Wisłocką, którą odegrała Katarzyna Kwiatkowska. W „kabarecie” wystąpił również Maciej Stuhr, który wyśmiewał swoje „lewackie” nastawienie.

Żartowano też z mediów: niektórych gwiazd TVN i TVP, niedawnej kary nałożonej na TVN przez KRRiT. W widowisku kpiono również z niektórych inicjatyw rządu, m.in. programu 500+, a także tradycyjnych wartości.

Całości dopełniała menażeria postaci, których wyuzdane stroje idealnie pasowały do nazwy całego przedsięwzięcia.

Warto podkreślić, że w spektaklu pojawiły się m.in. piosenki i „żarty” okraszone soczystymi wulgaryzmami, z których nie wszystkie zostały zagłuszone.

Nie lepiej było również na widowni. Kamera raz po raz pokazywała zaśmiewające się oblicza znane z TVN i innych salonowych mediów. Nie zabrakło wśród nich m.in. Piotra Kraśki, Seweryna Blumsztajna, Michała Piroga, Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Karoliny Korwin-Piotrowskiej oraz Magdy Mołek.

 Telewizyjna chała, którą zaserwował widzom TVN, spotkała się z ogromną falą krytyki. O jej mizerii niech świadczy fakt, że nie przypadła ona do gustu także komentatorom i portalom dalekim od prawej strony politycznego spektrum.
 
Spektaklem i jego nadawcą bez wątpienia powinna „z urzędu” zainteresować się prokuratura, oczywiście nie z powodu wiejącej ze sceny olbrzymiej fali żenady, lecz choćby z przyczyny wspomnianych już niezagłuszonych wulgaryzmów czy szczególnie plugawych fragmentów spektaklu. Ten medialny wyskok TVN nie powinien pozostać bezkarny!

luk
za: http://www.pch24.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.