Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Martwe płody jako dżem? Skandaliczne hasła feministek podczas marszu „bezpiecznej aborcji”

Marsz „bezpiecznej aborcji”, który odbył się w Warszawie, został rozwiązany w trakcie manifestacji. Pomimo przedwczesnego przerwania pochodu, jego organizatorkom i uczestniczkom udało się zaprezentować kilka skandalicznych haseł proaborcyjnych

Marsz zorganizowany z okazji światowego dnia bezpiecznej aborcji rozpoczął się ok. godziny 17:00. Półtora godziny później marsz był już rozwiązany, o czym uczestników poinformowała stołeczna policja. Początkowo informowano, iż pochód rozwiązano na żądanie funkcjonariuszy,  z powodu naruszenia warunków jego organizacji (m.in. poprzez odpalenie różowych rac). Warszawska policja zdementowała jednak te doniesienia, informując na Twitterze, iż odpowiedzialnymi za rozwiązanie marszu są… jego organizatorki.

Wbrew informacjom, które pojawiły się https://t.co/B0tjK4Fd5v. w @Interia_Fakty @rzeczpospolita policja nie rozwiązała żadnego marszu. Rozwiązanie zgromadzenia ogłosiła jego organizatorka.
 — Policja Warszawa (@Policja_KSP) September 30, 2018

Na samym marszu nie pojawiło się zbyt wiele osób. Jednak pomimo małej liczby osób zainteresowanych, nie zabrakło kontrowersyjnych haseł, tj. np.: „cześć i chwała aborterom”, czy „zrozum biskupie, mamy Cię w d…”. Jednak większość osób uczestniczących w kontrmarszu ochrony życia zwróciła szczególną uwagę na jeden baner, który przyrównywał martwe płody do… dżemu.

Zamordowane dzieci są jak dżem. Nie kupuj go w sklepie, ale zrób sobie go sam. Hasła o takiej treści wznosiły uczestniczki marszu "bezpiecznej aborcji".


Trudno sobie wyobrazić, by ktoś mógł upaść jeszcze niżej. @DariuszMatecki @cezarykrysztopa @GodekKaja @pikus_pol pic.twitter.com/RrlKcjvH3m
 — Artur Stelmasiak (@ArturStelmasiak) October 1, 2018

-Dżemu truskawkowego nie kupować. Samemu robić – brzmi treść transparentu wywieszonego przez feministki. Jest to odpowiedź na banery przeciwników aborcji, ukazujące skutki przerywania ciąży.  

za:www.stefczyk.info

***

Biedne opętane istoty...

k

Copyright © 2017. All Rights Reserved.