Dyrektor programowy TVN będzie przesłuchany jako świadek. Chodzi o materiał z „urodzin” Hitlera

Edward Miszczak – dyrektor programowy TVN zostanie przesłuchany w charakterze świadka przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Rzecznik tamtejszej prokuratury Waldemar Łubniewski potwierdza, że przesłuchanie ma związek ze śledztwem dotyczącym tzw. urodzin Hitlera i materiałem „Superwizjera” na ten temat.

Dyrektor Miszczak zostanie przesłuchany w charakterze świadka. Chodzi o wypowiedzi, których pan Miszczak udzielił ostatnio. Wynikało z nich, że TVN jest w posiadaniu taśm, na których utrwalono przebieg spotkania neonazistów w Wodzisławiu Śląskim.

- informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach prok. Waldemar Łubniewski.
 
Ponadto prok Łubniewski przypomniał, że „prokuratura występowała już do TVN-u i wniosła o wydanie tych taśm”.

Natomiast w odpowiedzi usłyszeliśmy, że taśmy zostały przez nich zagubione. Więc teraz chcemy wyjaśnienia tych okoliczności.
- oznajmił rzecznik katowickiej prokuratury.

Prokuratura nie ujawnia terminu planowanego przesłuchania świadka.
 
Jak informowano w czwartek do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko organizatorom i uczestnikom obchodów „urodzin” Adolfa Hitlera. Obejmuje on sześciu uczestników zorganizowanych w 2017 r. przez stowarzyszenie Duma i Nowoczesność „obchodów”. Zarzucono im propagowanie nazistowskiego ustroju państwa. Główny organizator „uroczystości” został dodatkowo oskarżony o przygotowanie i rozpowszechnianie plakatu z zaproszeniem na spotkanie, wznoszenie nazistowskich gestów i posiadanie broni palnej bez zezwolenia. Akt oskarżenia przygotowany przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach został skierowany do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim.
 
Z kolei Prokuratura Regionalna w Katowicach - jak potwierdzał przed miesiącem prokurator krajowy Bogdan Święczkowski - „prowadzi śledztwo w sprawie podżegania do zorganizowania spotkania ku czci Adolfa Hitlera poprzez przekazanie jej organizatorowi kwoty 20 tys. zł”.
 
Musimy wyjaśnić, jaka była prawda, czy to spotkanie rzeczywiście ktoś zainspirował, czy przekazał organizatorowi kwotę 20 tys. zł, co się pojawia w jednym z jego zeznań. Wszystkie okoliczności muszą być sprawdzone - powiedział prok. Łubniewski.
 
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski w piśmie skierowanym do szefowej Centrum Monitoringu Wolności Prasy Jolanty Hajdasz informował w grudniu, że prokuratura zwróciła się do TVN o udostępnienie wszystkich nagrań zrealizowanych podczas spotkania, które zostało zrelacjonowane w styczniowym programie „Superwizjer”.

Święczkowski napisał, że stacja TVN w odpowiedzi na pismo prokuratury najpierw wskazała na trudności, dotyczące odszukania wszystkich nagrań - „ze względu na okres ferii zimowych”. W kolejnym piśmie telewizja poinformowała prokuraturę, że nie udało się nagrań odnaleźć.
 
Prokuratura dysponuje tylko fragmentami zapisów kilkugodzinnego spotkania, wyemitowanymi w kilkunastominutowym reportażu TVN. Nie posiada całości nagrania „urodzin” Hitlera.
- zwracał uwagę prokurator krajowy.

Informację o wezwaniu Miszczaka przez prokuraturę podał portal TVP Info. Jak napisał śledczy chcą się dowiedzieć, co się stało z nagraniami - tzw. surówką - ze spotkania ku czci Hitlera.

za:niezalezna.pl