Rzecznik Praw Obywatelskich gratuluje prezydentowi Warszawy podpisania deklaracji LGBT+. Adam Bodnar napisał list do Rafała Trzaskowskiego, w którym wyraził nadzieję, że założenia, cele i rozwiązania zawarte w dokumencie będą skutecznie realizowane.

– Ten dokument zawiera wskazania do edukacji seksualnej według standardów WHO, które mówią, że dziecko wychowuje się seksualnie już od narodzin – akcentuje Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

Ratusz twierdzi, że deklaracja ma służyć poprawie bezpieczeństwa środowiska LGBT. Eksperci alarmują, że ratusz chce wprowadzić do szkół tzw. edukację seksualną.

Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina wskazuje, że dokument jest oparty na zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia, która zaleca seksedukację od narodzin.

– Ten dokument zawiera wskazania do edukacji seksualnej według standardów WHO, które mówią, że dziecko wychowuje się seksualnie już od narodzin. To nie jest jakaś ekstremalna opinia. To są faktyczne zapisy pojawiające się w tych standardach – zaznacza Kaja Godek.

Jak dodaje, władze Warszawy same do końca nie wiedziały, co podpisują.

 – Pan Paweł Rabiej, krótko po podpisaniu przez prezydenta Warszawy deklaracji LGBT+, powiedział, że nie czytał standardów WHO. Jeżeli dzisiaj mówi, że będzie ścigał ludzi, którzy wyjaśniają, o co chodzi w tych standardach, to być może jeszcze tego nie nadrobił i ta lektura jeszcze przed nim – podkreśla Kaja Godek.

Sprawą zaniepokojeni są rodzice, którzy zwracają się o pomoc między innymi do Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak zwrócił się już do prezydenta stolicy o wyjaśnienie, na jakich zasadach chce on wprowadzić do placówek tzw. edukację seksualną.

– Homolobby ma problem z prawdą. To środowisko, które chce się przedstawiać jako bardzo tolerancyjne i otwarte pokazuje w tym momencie, o co tak naprawdę chodzi. Chodzi o to, by najpierw naruszyć podstawę ładu cywilizacyjnego, fundamenty cywilizacyjne, a potem, kiedy ludzie będą chcieli przejść na stronę homolobby, to pozywać za prawdę i wprowadzać terror, bo do tego to zmierza – mówi Kaja Godek.

W ocenie Rzecznika Praw Dziecka deklaracja może naruszać konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

za:www.radiomaryja.pl