Bluźnierczy porno-spektakl w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Gniot gorszy niż „Klątwa”?

Profanacja symboli katolickich, poniżanie Matki Bożej i krzyczenie, że już niedługo polscy katolicy doczekają się drugiej rzezi wołyńskiej. Oto kilka scen z najnowszego „dzieła” wystawionego w warszawskim Teatrze Powszechnym pt. „Diabły”.

Skandaliczne przedstawienie opisano w tygodniku „Gazeta Polska”. Podkreślono przy tym, iż stołeczny Teatr Powszechny ciężko pracuje nad potrzymaniem opinii instytucji ordynarnie kpiącej z uczuć religijnych.

Wyżej wymienione sceny to niestety nie jedyne jakże skandaliczne fragmenty porno-przedstawienia wystawionego w warszawskim Teatrze Powszechnym.

W jednym z aktów aktorzy ze sceny nawołują publiczność do masturbowania się, a aktorka grająca Matkę Bożą nawołuje, aby osoby z publiczności weszły na scenę i uprawiały z nią seks.

Inny fragment „dzieła” jest „dedykowany abp. Markowi Jędraszewskiemu”. Jak relacjonuje „Gazeta Polska”: ubrani jedyni w bieliznę aktorzy zaczynają rozbierać się i zakładać na ramiona tęczowe opaski. Z głośników ryczy muzyka techno, w rytm której tańczą.

Jak podaje „GP” premiera „Diabłów” odbyła się na krótko przed świętami Bożego Narodzenia w ramach IV edycji Festiwalu Sztuki i Społeczności „Miasto Szczęśliwe” współfinansowanego przez miasto stołeczne.

za:www.pch24.pl