Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Według Tuska „Kościół ma obsesję na punkcie aborcji”. Polityk poucza, kto jest chrześcijaninem

– Nie jest tak, że aborcja to jest jakieś jedyne kryterium warunkujące bycie chrześcijaninem. To jest raczej obsesja polskiego Kościoła, żeby uczynić z tego najważniejszy test na bycie katolikiem, ale prawie nigdzie na świecie tak nie jest – powiedział Donald Tusk na spotkaniu klubu „Gazety Wyborczej” podczas rozmowy z Adamem Michnikiem.

Były premier stwierdził, że „jeśli jest się chrześcijaninem, to powinno się być po stronie kobiet w tym sporze z radykalnymi fundamentalistami”.

Jak podkreślił „król Europy”, tzw. kompromis aborcyjny mało komu się podobał, a dziś mało kto chce go bronić. – Ale przynajmniej gwarantował jako taki pokój społeczno-polityczny wokół tej sprawy. To była jego jedyna wartość – ocenił.

– Osobiście uważam, że wypowiedzenie tego kompromisu pozbawiło treść tego kompromisu wszelkiego znaczenia, bo on miał walor polityczny, a nie moralny czy aksjologiczny i dlatego, skoro on został unieważniony przez PiS i w dużej mierze także hierarchię kościelną, skoro zdecydowano się na konfrontację to postawiono właściwie Polaków przed wyborem bardziej przejrzystych i jasnych odpowiedzi na to wyzwanie i w tej sytuacji ja nie mam żadnej wątpliwości, że skoro tego kompromisu nie ma, to trzeba dać zdecydowanie prawo kobietom do rozstrzygającego głosu – przekonywał szef Europejskiej Partii Ludowej.

za:www.pch24.pl
------------
***
Można w tym stylu rzec, iż on ma "obsesje" punkcie "poprawności" i dęcia w trąbkę tak rozumianej dyrektywy "postępu". Szkoda chłopa, który nie pojmuje (w tym wieku) jaka jest rola Kościoła. I Kto ustanowił tą Instytucję. I w ogóle...
kn

***

Parlament Europejski zajmie się sprawą zakazu aborcji eugenicznej w Polsce

Już 9 lutego jednym z tematów będących przedmiotem debaty w Parlamencie Europejskim będzie zakaz aborcji eugenicznej w Polsce. W oficjalnym porządku obrad wyrok Trybunału Konstytucyjnego określił mianem „faktycznego zakazu aborcji”, nie wskazując, że wyrok dotyczy tylko jednej z przesłanek.

O kształcie i porządku obraz Parlamentu Europejskiego poinformował europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski. Wskazał, że już 9 lutego członkowie Europarlamentu będą pochylali się nad sprawą zakazu aborcji eugenicznej, która jest konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 roku. Polityk PiS zwrócił jednak uwagę na to, że unijny organ „nie zważa na ograniczenia swoich uprawnień” i podejmuje tematy wychodzące poza obszar swoich kompetencji.

Zdjęcie planu obrad wskazuje na to, że europosłowie chcą dyskutować o „faktycznym zakazie aborcji” w Polsce, co można rozumieć jako całkowity zakaz aborcji. W agendzie nie wskazano, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczy jedynie tzw. przesłanki eugenicznej, która została określona jako niekonstytucyjna. Europoseł Zdzisław Krasnodębski podkreśla, że PE chce zajmować się sprawami, które wychodzą poza kompetencje organu.

Polityk PiS dodaje również, że osoby decydujące o kształcie agendy czwartkowego spotkania w Parlamencie Europejskim nie dały szansy na dyskusję o legalizacji eutanazji w Portugalii. „Sprawa legalizacji eutanazji w Portugalii nie znalazła się w porządku obrad” – wskazał europoseł Zdzisław Krasnodębski.

Przypomnijmy, że 27 stycznia w Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 roku. Oznacza to, że dzieci upośledzone i chore objęte są prawną ochroną jeszcze przed narodzeniem. Werdykt ogłoszony w tej sprawie na wniosek grupy posłów wraz z uzasadnieniem nabrał mocy prawnej.

„Wraz z opublikowaniem tego wyroku żadne dziecko z zespołem Downa, z zespołem Edwardsa, z rozszczepem wargi, z brakiem kończyny, żadne dziecko z wadami naczyń krwionośnych w mózgu, żadne dziecko z wadami kręgosłupa – żadne, spośród tych dzieci, które do dzisiaj miały obniżoną ochronę prawną, nie była im zapewniona ochrona prawna na poziomie standardu konstytucyjnego, żadne z tych dzieci nie będzie mogło być zamordowane poprzez aborcję. Wszystkie od chwili publikacji wyroku będą miały równe prawa z ich rówieśnikami, którzy są zdrowi. To jest ogromny krok naprzód” – komentuje sprawę mec. Jerzy Kwaśniewski.

za: www.pch24.pl
***

Mocny tekst Chucka Norrisa ws. aborcji: "Co z Wami, ludzie?"

Amerykański aktor Chuck Norris, którego w Polsce znamy z serialu „Strażnik Teksasu” opublikował na jednym z portali artykuł dotyczący aborcji.

„Powinniśmy się nauczyć szanować ludzkie życie od jego poczęcia”

Wstrząsająca jest dla mnie myśl, że od tego czasu ponad 62 miliony Amerykanów straciło z tego powodu życie w łonie matki. (…) Nie powinniśmy usprawiedliwiać przemocy wobec ludzi poza łonem lub w łonie matki. Powinniśmy raczej szanować całe ludzkie życie od poczęcia do grobu — pisze Norris na stronie wnd.com.

W swoim tekście, aktor przywołuje badanie, które przeprowadzono w Kanadzie, gdzie zapytano 1528 osób o ich moralne decyzje w różnych momentach życia.

Aż 51 proc. badanych wskazało, że używanie plastikowych słomek jest zawsze lub zazwyczaj moralnie złe, a tylko 20 proc. myślało tak samo w związku z „umieraniem z pomocą lekarza” i 26 proc. z aborcją - czytamy.

    Ktoś może czuć się dobrym człowiekiem, uśmiercając własną matkę lub nienarodzone dziecko, ale użycie plastikowej zamiast bambusowej słomki jest dla niego moralnie złe. Co z Wami, ludzie? Cenicie wyżej rurki do picia niż życie? —pyta wzburzony Norris.

Aktor podejrzewa, że również Amerykanie mają podobne podejście do tych spraw jak Kanadyjczycy.

Kanada zalegalizowała aborcję 15 lat później. Nie oczekujmy, że u nas wyglądałoby to lepiej - kończy.

za:www.niedziela.pl

***
Czy Środa namawia do rebelii?

Feministka Magdalena Środa, bardziej znana w środowiskach LGBT i proaborcyjnych, została zaproszona do programu „Gość Radia Zet”, gdzie tłumaczyła stosowanie przemocy przez fanatyczne aborcjonistki. – Nie to, że ja zachęcam do podkładania bomb. Ja po prostu rozumiem eskalację przemocy ze strony kobiet. Temu rządowi nie można odpowiedzieć inaczej niż właśnie przemocą. Pokazaniem: zobaczcie, do czego jesteśmy zdolne – mówiła Środa.

Czy to nie jest podżeganie do popełniania przestępstw, do podkładania bomb, namawianie do stosowania terroryzmu, do rebelii? Wprawdzie ona tych bomb nie podłoży, ale: – Rząd tak strasznie eskaluje dyskryminację wobec kobiet, że wydaje się, że tylko przemoc może go zatrzymać – mówiła ta chora z nienawiści osoba. W związku z tymi wypowiedziami mam pytanie, czy wypowiedzi Magdaleny Środy wyczerpują znamiona przestępstwa z art. 255a kk § 1. Kto rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści mogące ułatwić popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym w zamiarze, aby przestępstwo takie zostało popełnione, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Czy ktoś w końcu zainteresuje się łamaniem prawa przez osoby pokroju Środy czy Lempart?


Ryszard Kapuściński

za:niezalezna.pl

***

Wyszedł dziaders z Owsiaka

Środowiska lewicowo-liberalne zaczęły się licytować, kto jest bardziej proaborcyjny. Ta osobliwa rywalizacja przybrała komiczno-absurdalny wymiar we wpisie Pauliny Młynarskiej, która określiła Jerzego Owsiaka „dziadersem”. Dlaczego? Młynarską rozdrażniły słowa: „Nie jesteśmy świrami, którzy mówią, że aborcja ma być na pstryknięcie”. Zarzuciła mu też zdradę strajkujących kobiet, którym „dziaders” skryty w Owsiaku zwyczajnie „wbił nóż w plecy”.

To ciekawa sytuacja, bo gdy Owsiaka z różnych powodów krytykowali prawicowi publicyści, było to traktowane niemal jak profanacja świętości. Gdy okazał się on niewystarczająco proaborcyjny, krytykować go już wolno. Lada dzień szef WOŚP zapewne ukorzy się i będzie tłumaczył, że chciał powiedzieć coś innego. Nie ma lepszej lekcji wolności słowa w ujęciu lewicowo-liberalnym niż spięcie na linii Młynarska–Owsiak.

Leszek Galarowicz

za:niezalezna.pl

***

Za życiem trzeba być konkretnienie


Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to nie wszystko. Jeśli rządzącym naprawdę zależy na ochronie życia poczętego, ale też na udzieleniu pomocy rodzinom, należy zaproponować systemowy pakiet pomocowy. Począwszy od wyższych świadczeń i opieki specjalistycznej ? w tym powszechnie niedocenianej psychologicznej w szpitalach ? aż po tak prozaiczne sprawy, jak skrócenie formalności i biurokracji w procedurze orzekania o niepełnosprawności.

Zamiast papierologii, stresujących wizyt przed komisją, tłumaczeń i odwołań wystarczyłoby zakwalifikowanie się do programu Za Życiem. Politycy PiS zapowiadają zmiany z korzyścią dla rodzin osób niepełnosprawnych, więc niezależnie od dalszych losów orzeczenia TK warto patrzeć im na ręce w tej sprawie. Gdyby nie koronawirus, nie mieliby jak tłumaczyć się z ponad trzymiesięcznego opóźnienia po wydaniu orzeczenia TK.

Grzegorz Wszołek

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.