Towarzysz Miller kpi z wiary

Były komunistyczny aparatczyk w okresie zniewolenia polskiego narodu przez sowieckich namiestników w Polsce - Leszek Miller postanowił w charakterystycznym dla siebie, dość topornym i niskolotnym stylu zakpić z wiary.

„Od 15 sierpnia we wszystkich pododdziałach Wojska Polskiego ma obowiązywać poranna i wieczorna modlitwa do Świętego Antoniego” - zażartował w mediach społecznościowych były sekretarz PZPR, który zapewne wolałby, aby polscy żołnierze rozpoczynali dzień od akademii ku czci Włodzimierza Lenina

lub innego komunistycznego zbrodniarza.

„W rezerwie pozostaje jeszcze modlitwa do Świętej Rity” – dodał niedościgniony w poczuciu humoru polityk zamieszany w słynną moskiewską pożyczkę.

Paweł Kukiz skonstatował przed niemal dwiema dekadami: „Lepiej być zerem niż Leszkiem M……m”.

za:www.fronda.pl

***
Żart na poziomie... towarzyszy... i do ....towarzyszy...

A może... może on się naprawdę ocknął i swoiście dał....wyraz... :-) Oby...

Każdy ma szansę...
kn