„Putin czerpie korzyści z terroru wobec Izraela”

W tle ataku islamistów Hamasu na Izrael widoczna jest oczywista przyjaźń między Moskwą a Teheranem – Rosja nie miała nic przeciwko atakowi na Izrael, aby odwrócić Zachód od rosyjskiej wojny z Ukrainą. „Putin czerpie korzyści z terroru wobec Izraela, ponieważ ten konflikt odwraca uwagę od wojny na Ukrainie,” zwrócił na to uwagę szwajcarski ekspert ds. Rosji Ulrich Schmid z Uniwersytetu w St. Gallen na łamach dziennika BILD.

„Rosja szerzy obecnie propagandę, że nigdy nie rozpoczyna wojen, ale je kończy. Dlatego Moskwa już spieszyła się z wystąpieniem w roli pośrednika pokojowego między Hamasem a Izraelem,” dodał Schmid. Niebezpieczne jest także to, że konflikt wiąże się z amerykańską pomocą wojskową, która jest pilnie potrzebna Ukrainie. Schmid zwrócił również uwagę, że w przeszłości odbyło się kilka spotkań między Hamasem a Moskwą. Oczekuje się, że palestyński prezydent Mahmoud Abbas wkrótce weźmie udział w rozmowach w Moskwie.

Joachim Kraus, emerytowany dyrektor Instytutu Polityki Bezpieczeństwa Uniwersytetu w Kolonii, przypomniał BILD, że „do ataku doszło w urodziny Putina. To nie mógł był przypadek, a Putin nie zadzwonił jeszcze do premiera Izraela, aby złożyć kondolencje”. „Putin znacząco zyskuje na tej wojnie, ponieważ im ciężej i dłużej będzie ona prowadzona, tym bardziej USA zostaną zepchnięte do granic swoich możliwości jako dostawca broni dla Izraela i Ukrainy,” kontynuował. Warto zaznaczyć, że jest mało prawdopodobne, aby Putin powstrzymał irański rząd przed eskalacją. Sam Iran przez wiele miesięcy był dostawcą broni dla Rosji w wojnie z Ukrainą.

za:bialykruk.pl