Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Smutna historia

Przed czterdziestu laty wraz z moim kolegą, księdzem szliśmy ulicami niewielkiego miasta w północno- wschodniej Polsce. Kiedy mijaliśmy plac na którym odbywał się targ, nagle pojawił się jakiś człowiek dziwnie ubrany, o przerażającym wyrazie twarzy i trzymanymi w ręku miotłami, zanim się spostrzegłem, zdążył kilka razy uderzyć mojego towarzysza. Później nieraz myślałem o tym przykrym zdarzeniu jako rodzaju jakiegoś diabelskiego udręczenia, wobec tego księdza, który w przyszłości miał sprawić temu diabelskiemu imperium wiele szkód i przykrości. Niestety takie diabelskie udręczenia i dzisiaj się zdarzają, ze strony ludzi, których postępowanie można jedynie wyjaśnić i zinterpretować jako rodzaj opętania. Taki teologiczno- demonologiczny klucz powinien być chyba zastosowany w stosunku do pseudobohatera dzisiejszej przestrzeni publicznej jakim jest poseł Janusz Palikot. Pisząc o nim niedawno na łamach „Niedzieli” nie przewidywałem determinacji tego człowieka i środków, które stosuje w celu utrzymania uwagi opinii publicznej na swojej miernej osobie. Polityk ten wyczerpał już chyba możliwości swojego intelektu i zasoby pomysłów na popularność i potrafi jedynie odwoływać się do obelg i epitetów. Szczególnie żałosne jest obrzucanie obelgami księdza arcybiskupa Józefa Michalika, kapłana wielkiej szlachetności serca i umysłu. Ze smutkiem patrzę na budzącą sympatię twarz Janusza Palikota, który wychował się pośród ludzi wierzących, był z pewnością kochany przez swoich rodziców i bliskich. Co spowodowało, że człowiek ten znieważa polskiego Biskupa, że dla poklasku wprowadzonej w błąd gawiedzi świadomie odwołuje się do kłamliwych zarzutów i chuligańskich wyskoków, że tyle w nim nienawiści? A przecież, wcześniej czy później trzeba będzie za to zapłacić!

Ks. Waldemar Kulbat

***

O bezpruderyjnych "możliwościach" Palikota - dzieki jego własnym staraniom - wiemy już wiele.
Warto mieć świadomość i pamięć o pewnej typowości charakterologicznej ludzi tej konstrukcji.
W poniższym odsyłaczu np. o dziarskim pośle PO Pawle Olszewskim.
kn
http://ewastarosta.wordpress.com/moje-ksiazki/bydgoska-osmiornicaiii/pawel-o/


Copyright © 2017. All Rights Reserved.