Pro life wg TVN

Czyją głowę chciałby zanurzyć w ciekłym azocie Jarosław Kuźniar? Jarosław Kuźniar zna się na wszystkim. Kilka dni temu postulował samorozwiązanie Kościoła wczoraj postanowił zająć się mną i zasugerował, że moją głowę należy – dla dobra potomnych „zanurzyć w ciekłym azocie”.

Ten genialny pomysł, to odpowiedź na informację, jaką przekazałem w Polsat News, że efektem programu in vitro jest kilkadziesiąt (dokładnie od 60 do 70) tysięcy dzieci zanurzonych w ciekłym azocie, którym nie będzie dane się narodzić. Kuźniar zaś nie będąc w stanie polemizować z tymi danymi (a w zasadzie nie będąc w stanie polemizować z niczym, bo do tego trzeba mieć rozum) napisał na Twitterze: „Głowę red. Terlikowskiego warto by czasem zanurzyć w ciekłym azocie. Dla dobra potomnych”.

Zwolennikom in vitro gratulujemy standardów debaty i sprzymierzeńców. A TVN 24 prowadzącego.


za:www.fronda.pl (pkn)