Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Jan Bodakowski: Pornografia, antypolonizm i antykatolicyzm – sztuka nowoczesna za pieniądze podatników

Dwie nowe wystawy, jedna w Zachęcie, a druga w Centrum Sztuki Współczesnej, kolejny raz udowadniają, że nie ma patologii na którą politycy nie chcieli by zmarnować pieniędzy zrabowanych podatnikom i konsumentom.
Współczesną „sztukę” w III RP definiują dwa wymiary. Pierwszy to marnowanie publicznych środków, które powinny pozostać w kieszeniach podatników i konsumentów. Drugi to demoralizacja. Szerzenie pornografii, epatowanie patologiami i brzydotą, nienawiść do katolicyzm i polskości. Oba wymiary łączy to, że współczesna „sztuka” jest instrumentem rewolucji neobolszewickiej.

Każda wizyta na wystawie sztuki nowoczesnej utwierdza mnie w przekonaniu, że słusznie od ponad 20 lat domagam się obniżenia podatków i zaprzestania finansowania „sztuki” współczesnej. Ostatnio moje przekonanie potwierdziły dwie wystawy. Piotra Uklańskiego w Zachęcie i Artura Żmijewskiego w Centrum Sztuki Współczesnej.

W Zachęcie, dla żartu zwanej „narodową” galerią „sztuki”, prezentowana jest przeglądowa wystawa Piotra Uklańskiego „Czterdzieści i cztery”, którą można za darmo obejrzeć co czwartek, do 17 lutego. Na wystawie uwagę zwracają dwie instalacje: „Pornalikes” i „Polska Über Alles”. O przesłaniu innej instalacji można się zorientować dopiero z informacji na stronie Zachęty: „Uklański przemienia na przykład jedną z neoklasycystycznych sal Zachęty w rodzaj wielkiej macicy skonstruowanej z podwieszonych farbowanych tkanin”.

Instalacja „Pornalikes” składa się z sali, w której na jednej ze ścian powieszono kilkadziesiąt pornograficznych fotek z lat osiemdziesiątych. Zdjęć: odbytów, sromów, penisów, stosunków analnych, genitalnych, oralnych, wytrysków, spermy na twarzach kobiet, kopulacji. „Dzieła” tego pilnują dwie panie z ochrony.

Podobnie i inne sale na wystawie Uklańskiego obstawione są przez kilku ochroniarzy na pomieszczenie. Jednym z celów ich obecności jest uniemożliwienie robienia zdjęć eksponatom. Na widok trzymanego przeze w dłoni aparatu fotograficznego, od razu przy wejściu jeden z ochroniarzy poinformował mnie o zakazie fotografowania. Wydałem mu się jednak tak podejrzanym, że łaził za mną przez całą wystawę, i na każdej z sal głośno wydawał polecenia swoim podwładnym by bacznie mnie obserwowali – gdyż jestem podejrzany. Dodatkowo wyposażeni w krótkofalówki ochroniarze non stop utrzymywali z centralą łączność radiową.

Innym „dziełem” Uklańskiego jest instalacja „Polska Über Alles”. Na którą składa się podłoga złożona z świecących paneli jak w dyskotece, ściany z naklejonymi portretami aktorów w nazistowskich mundurach, i zawieszone na tych portretach godła Polski – dla którego tłem herbowym są naziści. Nie da się ukryć, że jest łopatologiczna antypolska propaganda.

Wystawę Uklański sponsoruje DeLonghi, Kenwood, A.Blikle, Freixenet. Samą zaś galerie: Lidex, Netia. Patronami medialnymi wystawy są: Gazeta Wyborcza, Polskie Radio, The Warsaw Voice, Stolica, PANI, Artinfo.pl, Malemen

Jak można przeczytać na stronie galerii „Ze względu na charakter prac Piotra Uklańskiego, prezentowanych na wystawie Czterdzieści i cztery, decyzję o ewentualnym oglądaniu wystawy przez dzieci” Zachęta powierza „rodzicom lub opiekunom”. Co oznacza, że Zachęta nie widzi sama z siebie nic niestosownego w prezentowaniu dzieciom pornografii – co jest zresztą przestępstwem.

Kolejną ekspozycją za pieniądze podatników jest wystawa Artura Żmijewskiego w Centrum Sztuki Współczesnej mieszczącym się w Zamku Ujazdowskim. Można ją oglądać za darmo co czwartek do 24 lutego. Wystawa w CSW odzwierciedla przekonania Żmijewskiego „o kulturze jako polu do politycznego myślenia i działania”, potrzebie lewicowego upolitycznienia kultury, wykorzystywania sztuki w bieżących działaniach politycznych.

Jedna z instalacji Żmijewskiego pod tytułem „Demokracje” składa się z trzydziestu filmów nakręconych podczas różnych manifestacji, które wyświetlane są naraz w jednej z sal. Wśród wyświetlanych filmów są relacje między innymi: Marszu ONR z 2009, Marszu Niepodległości 2012 – w tym przemówienia Zawiszy i Winnickiego, blokady Marszu Niepodległości z 2012, 2011, Marsz dla Życia 2007, antyfeministycznej kontrmanifestacji 2009, demonstracji w Polsce i za granicą.

W innej sali na podobnej zasadzie oparta jest instalacja „Wybrane prace”. Na tą instalacje składa się kilkanaście filmów dokumentujących codzienną aktywność różnych ludzi.

Kolejna wideo instalacja „Moi Sąsiedzi” to zapis rozmów z Izraelczykami podczas agresji Izraela na Palestynę. Na instalacje składają się prócz filmów też rysunki zrobione przez Żydów. Projekcji towarzyszą rysunki wykonane przez rozmówców Żmijewskiego w czasie nagrywania filmu.

Na instalacje „Na Ślepo” składają się rysunki zrobione przez niewidomych. I film ukazujący malujących niewidomych. Jest to kolejny przykład tego jak można zarobić kasę robiąc z cudzego kalectwa cyrk.

Kolejną patologią jest bluźniercza „Msza”. Jak można przeczytać na stronie CSW „jest to filmowy zapis katolickiej mszy przeniesionej wiernie na scenę Teatru Dramatycznego w Warszawie. Na scenie teatru pojawił się ołtarz, a na nim mszał rzymski. Obok ołtarza liturgiczne świece, zawisł krzyż i postawiono tabernakulum. Odegraniu mszy według scenariusza “Obrzędów Mszy Świętej” towarzyszyła muzyka organowa i śpiew. W rolę księdza i kleryka wcielili się aktorzy Teatru Dramatycznego”.

Jest to doskonały przykład opierania sztuki nowoczesnej na bluźnierstwie i nienawiści do katolicyzmu. Zapewne Żmijewski nie wystawił by jakiegoś judaistycznego rytuału, w którym aktor udawał by rabina. Dodatkowo „Msza” Żmijewskiego jest kolejnym przykładem marnowania pieniędzy. Każdy zainteresowany tym jak wygląda msza w kościele katolicki może codziennie, kilka razy dziennie, w najbliższym kościele zobaczyć ten rytuał – odprawiany przy wsparciu dobrowolnych datków wiernych, a nie imitacje wystawianą za pieniądze podatników.

Organizatorem wystawy jest fundacja f.o.r.t.e. Fundacje f.o.r.t.e. wspiera: Canon, Salony muzyczne R. i N. Henglewscy. Partnerem technicznym wystawy jest: Eidotech. A patronami medialnymi CSW: Aktivist, Exklusiv, Stolica, Elle Decoration.

za: http://wirtualnapolonia.com/2013/01/15/pornografia-antypolonizm-i-antykatolicyzm-sztuka-nowoczesna-za-pieniadze-podatnikow/ (kn)


Copyright © 2017. All Rights Reserved.