Fundacja Pro demaskuje Biedronia i Nowicką
Zarówno Biedroń jak i Nowicka domagali się edukacji seksualnej "wolnej od ideologii". Biedroń cytując podręcznik Marii Ryś, który mówi o tym jak żona w domu z utęsknieniem czeka na męża konkludował "I to jest równouprawnienie kobiet i mężczyzn? (...) Co Ministerstwo robi aby dopasować podręczniki szkolne do standardów obowiązujących na całym świecie?"Warto dodać, że ze "standardami obowiązującymi na całym świecie" mieliśmy niedawno okazję się zapoznać na konferencji WHO dla MEN i MZ w dniu 22 kwietnia 2013r. Standardy te obejmują m.in. masturbację dla dzieci w wieku 0-4 oraz pornografię dla grupy wiekowej 6-9 (więcej tu: http://stopaborcji.pl/index.php/558-plany-men-masturbacja-dla-niemowlat) . Tego też domagają się Biedroń i Nowicka.
Biedroń powoływał się również na wymyślone dane federy (nigdy nie podano źródła), jakoby w Polsce było 80 tyś do 180 tyś. aborcji rocznie. Nie przeszkadzało mu to biadać nad "hipokryzją" i "dulszczyzną" owego sprawozdania.
Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro-prawo do życia torpedował jego wypowiedź: "Jeżeli to są dane prawdziwe wydaje się, że obowiązkiem każdego obywatela ale zwłaszcza posła jest przedstawienie tych danych i informacji w prokuraturze i zachęcam pana posła aby to zrobił a nie uprawiał propagandę. Oczywiście dulszczyzna i hipokryzja to są rzeczy odrażające, ale są rzeczy gorsze od dulszczyzny i hipokryzji i to jest ludobójstwo do którego mam wrażenie pan poseł nawołuje również podczas tej komisji. Do przedstawicieli ministerstw wszystkich tu zebranych, ale również do państwa posłów mam pytanie, ponieważ jest to również posiedzenie Komisji Praw Człowieka. Od kiedy, od jakiego momentu człowiekowi przysługuje ochrona praw, a w szczególności prawa do życia?
Wykazał również eugeniczny charakter przeprowadzania inwazyjnych badań prenatalnych, mimo zapewnień Ministerstwa, że ich celem nie jest eliminacja dzieci. Według sprawozdania w 2011 roku w wyniku tych badań stwierdzono 724 wady lub choroby u dzieci, z czego 620 zostało zabitych. Inwazyjne badania prenatalne mają więc obecnie 80% skuteczność w podejściu wykryj-zabij.
Aleksandra Musiał, źródło: stopaborcji.pl
za: http://www.ksd.media.pl (kn)