Koniec "ojca" i "matki" we Francji?
Odpowiedzialna za "reformę" minister sprawiedliwości Christiane Taubira powiedziała katolickiemu dziennikowi "La Croix": "Kto jest w stanie zapewnić, że adopcja dzieci przez pary heteroseksualne będzie lepsza dla nich, niż przez pary homoseksualne? Czy pary heteroseksualne na pewno są w stanie stworzyć dzieciom najlepsze warunki dla ich rozwoju?"
Z kolei kardynał Phillippe Barbarin przed kilkoma dniami ostrzegał, że „małżeństwa homoseksualne mogą w konsekwencji prowadzić do zalegalizowania kazirodztwa oraz poligamii w społeczeństwie". "To może mieć niezliczone konsekwencje. Potem będą chcieli tworzyć pary z trzech lub czterech osób. A jeszcze później mogą chcieć znieść powszechnie krytykowane kazirodztwo" – dodał kardynał.
Rząd francuski na czele prezydentem Hollandem wydaje się pozbawiony jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego - nie tylko skazuje swój naród na cierpienia pod prawem skonstruowanym według nieprawdziwej wizji natury ludzkiej to jeszcze prowadzi do własnego upadku politycznego działając wbrew woli coraz większej części Francuzów.
za:www.fronda.pl (pn)