Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Niskie loty

Dziennikarzom i publicystom głównego nurtu prawdopodobnie nigdy nie znudzi się przedstawianie rzeczywistości w krzywym zwierciadle manipulacji. Jakież z tego są profity? Interes własnego, wąskiego środowiska, chętnie nazywanego przez nich samych „elitą”, a naprawdę z elitą niemającego nic wspólnego. Ta salonowa koteria, skrajnie zideologizowana, realizująca dyrektywy poprawności politycznej, po prostu żyje z tego, że próbuje niszczyć wszystko, co związane z wiarą katolicką, naszą tożsamością, tradycją, historią, fałszując przy tym w perfidny sposób obraz polskiego społeczeństwa. I tak od momentu powstania Radia Maryja w kierunku rozgłośni konsekwentnie wymierzony jest brutalny atak, histeryczna nagonka, której efektem ma być nie tylko deprymowanie tej stacji, ale przede wszystkim próba wpłynięcia na instytucje rządowe, aby Radio przestało istnieć.

Mam wrażenie, że „Gazeta Wyborcza” za strategiczny cel obrała sobie szkalowanie dobrego imienia o. Tadeusza Rydzyka, pracowników Radia Maryja i jego słuchaczy poprzez prawie codzienne zamieszczanie pseudofelietonów, żałośnie zmanipulowanych, oraz złośliwych artykułów i komentarzy. Mają one przeinaczyć i wypaczyć rzeczywisty obraz, pokazując wszystkich słuchaczy rozgłośni, a ostatnio również wszystkich zaangażowanych w obronę Telewizji Trwam, jako „niewykształconych” (w domyśle „pół- obywateli”?), fanatycznych, zacofanych mieszkańców małych miejscowości. Jest to długotrwały proces odbierania ogromnej części społeczeństwa racji bytu. „Gazeta Wyborcza”, której nakład spada, ponieważ czytelnicy najwyraźniej mają już dość żenujących treści i agresywnego języka tego medium, ratując swoją dramatyczną sytuację kolejnymi ziejącymi nienawiścią i „szokującymi” tekstami, tym razem publikuje wyniki badań, z których rzekomo ma wynikać, że „większość” społeczeństwa „nie lubi” dyrektora Radia Maryja. Takie wnioski mają płynąć z sondażu przeprowadzonego dla „Gazety Wyborczej”. Autorzy tych konkluzji są przekonani (albo rozpaczliwie udają wbrew faktom), że wielomilionowe wręcz poparcie, marsze w obronie Telewizji Trwam zrzeszające setki tysięcy ludzi (i w małych miasteczkach, i w Warszawie), że solidarność różnych środowisk wyrażających swój protest przeciw systemowej dyskryminacji katolickiej Telewizji, że to wszystko… nic nie znaczy. „Większość” „nie lubi” i tak ma być.

„Imperator”, „uwikłany politycznie showman” – oto próbka zaangażowanego reporterstwa rodem z Czerskiej. Widocznie tak się u nich mówi na korytarzach o własnych autorytetach. Ignorancja faktów, brak rzetelnej analizy jednego z największych fenomenów społecznych, zatrzymanie się na poziomie zniekształconych hipotez, insynuacji i kłamstw ma zastąpić prawdę. A ta jest wybitnie nie na rękę redakcji „Gazety Wyborczej” – uwiera żywa wiara ludzi, uwiera charyzma o. dr. Tadeusza Rydzyka, uwiera multipleks – dlatego za wszelką cenę (i za cenę wątpliwego wzrostu nakładu) wmawia się czytelnikom, jakoby Radio Maryja było wrogiem demokracji i pluralizmu. Cóż z tego, że coroczne pielgrzymki słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę gromadzą milionowe rzesze osób, którym odbiera się prawo do głosu w debacie publicznej? Ten wyłom wolności jest solą w oku lewicowym mediom. Dlatego jak tonący chwytają się brzytwy, trochę zardzewiałej. W przypadku „Gazety Wyborczej” atakowanie dyrektora Radia Maryja ma być źródłem sukcesu. Czy na Czerskiej nie wiedzą, że kłamstwo ma krótkie nogi?

Paulina Gajkowska

za:www.naszdziennik.pl/wp/53414,niskie-loty.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.