Przerażający cynizm
Bardzo dobrze, że ukazał się ten wywiad, bo stanowi ostrzeżenie dla Polski i Polaków. Widzimy, z kim mamy do czynienia, zwłaszcza gdy Szuchewycz mówi o pojednaniu, a jeszcze niedawno wzywał do odebrania Polsce części terytorium. To są wypowiedzi człowieka, który nosi tytuł bohatera Ukrainy i cieszy się społecznym poważaniem. Wmawianie, że ojciec Szuchewycza, odpowiedzialny przecież za ludobójstwo, byłby dziś za pojednaniem z Polakami, to cynizm i straszny tryumfalizm. Wymordowaliśmy was – daje do zrozumienia Szuchewycz, więc teraz możemy się z wami przyjaźnić. Taka postawa zapowiada, że w razie sprzeczności interesów czy jakichś zawirowań w stosunkach między Polską a Ukrainą zostanie zastosowany ten sam scenariusz.
Te wypowiedzi są po prostu przerażające. Argumenty, którymi posługuje się Szuchewycz, nie mają zastosowania do usprawiedliwienia zbrodni ludobójstwa. Na przykład powołuje się na układy WiN i UPA przeciw reżimowi komunistycznemu w Polsce. Owszem, były takie lokalne porozumienia, akty bez znaczenia, a z dzisiejszej perspektywy szkodliwe, bo dowartościowały bandytów, co wyziera w rozmowie z Szuchewyczem. Na podnoszony argument, że można się porozumieć z Ukraińcami, trzeba zapytać: ale jak, jeżeli oni odrzucają wszelkie normy przyjęte w cywilizowanym świecie? W sytuacji, kiedy nie ma żadnej refleksji moralnej, żadnej skruchy, o pojednaniu nie można w ogóle mówić.
Ewa Siemaszko
Autorka jest badaczem – dokumentalistą zbrodni nacjonalistów ukraińskich dokonanych na ludności polskiej Wołynia w czasie II wojny światowej.
za:www.naszdziennik.pl/wp/59993,przerazajacy-cynizm.html