Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Sejm: będą dalej pracować nad ustawą o „uzgodnieniu płci”

Projekt ustawy o „uzgodnieniu płci” został /.../ w Sejmie skierowany do dalszych prac w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Zdrowia. O jego odrzucenie wnioskowało Prawo i Sprawiedliwość. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było 198 posłów, 224 było przeciwko, a 16 wstrzymało się od głosu.
Podczas debaty nad projektem, za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji opowiedziały się PO i SLD. Poparł go również resort sprawiedliwości.

Projekt ustawy o uzgodnieniu płci przygotowany został przez Twój Ruch. Anna Grodzka, która zabrała dziś głos w Sejmie w imieniu wnioskodawców, podkreślała, że jest to próba kompletnego uregulowania prawnego sytuacji osób transpłciowych.

Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu zgłosił PiS, argumentując, że jest on rażąco sprzeczny z konstytucją, poważnie narusza porządek prawny i medyczny, a jego dalsze procedowanie - zdaniem polityków tej partii - kompromitowałoby wysoką izbę.


za:www.pch24.pl/sejm--beda-dalej-pracowac-nad-ustawa-o-uzgodnieniu-plci,19682,i.html#ixzz2mjEI5MQ0

***

Poseł PiS Artur Górski dla Fronda.pl o projekcie dot. uzgadniania płci: Sejm w ogóle nie powinien się nim zajmować!

Projekt ustawy o uzgodnieniu płci jest skrajnie ideologiczny, rażąco sprzeczny z Konstytucją RP, w tym zagraża bezpieczeństwu małoletnich i Sejm w ogóle nie powinien się nim zajmować - mówi Artur Górski, poseł PiS.
Ustawa drastycznie zmienia definicję płci, wprowadzając nowe pojęcie tożsamości płciowej, o której będzie determinowało odczuwanie własnej płciowości w sensie psychologicznym. To znaczy, że determinantem w podejmowaniu decyzji przy samookreśleniu tożsamości płci będzie brak akceptacji przez osobę dla własnej tożsamości biologicznej, czyli mający swoje źródło w zaburzeniach psychologicznych. Zatem zaburzenie staje się normą w sensie prawnym i medycznym.

Niedopuszczalna jest propozycja zawarta w projekcie ustawy, która umożliwia wyrażenie zgody na nieodwracalne zmiany medyczne w sensie biologicznym u osób, które skończyły 13. rok życia. Pamiętajmy, że osoby w tak młodym wieku nie tylko mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych, a zatem nie mogą podejmować tak ważnych życiowych decyzji z całkowitym pominięciem rodziców, ale przede wszystkim nie są dojrzałe psychicznie do świadomego decydowania o zmianie płci. A zatem wnioskodawcy projektu chcą zrobić tym dzieciom wielką, nieodwracalną krzywdę.

Opinie takich instytucji jak np. Sąd Najwyższy, Prokurator Generalny, Krajowa Rada Sądownictwa, Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa są miażdżące dla tego projektu, z powodu rażących błędów prawnych, przede wszystkim wskazując na jego ewidentną niekonstytucyjność. Ponieważ projekt ma charakter ideologiczny, zaś jego wnioskodawcy nie liczą się z kwestiami prawnymi, a jedynie chcą osiągnąć efekt medialny, nie dziwi, że forsują na na siłę, za wszelką cenę. Dziwi natomiast, że posłowie z PO widzą jedynie potrzebę doprecyzowania zapisów i uwzględnienia w ustawie "złożoności problemu", a nie dostrzegają faktu, że narusza Konstytucję RP, w tym narusza prawa dzieci do ochrony ich bezpieczeństwa, ale jest też niezwykle kontrowersyjny kulturowo i etycznie

za:www.fronda.pl/a/artur-gorski-dla-frondapl-o-projekcie-dot-uzgadniania-plci-sejm-w-ogole-nie-powinien-sie-nim-zajmowac,32521.html

***

Ideolodzy gender straszą Kościół konsekwencjami finansowymi!

Po miesiącach opowieści o tym, że gender to tylko nauka, i że nie ma w niej śladu ideologii feministki wreszcie otwarcie przyznały, że gender to polityka. A wszystko po to, by postraszyć Kościół.
- Gender to w istocie nie tylko wiedza naukowa, ale przede wszystkim to jest polityka światowa, którą z angielska nazywamy gender equality. Ta zasada została w szczególności przyjęta w Unii Europejskiej jako podstawa funkcjonowania – oznajmiła Wanda Nowicka. I w ten sposób pokazała, że z nauką gender ma mniej więcej tyle wspólnego, ile stalinizm czy pomysły Międzynarodówki Komunistycznej.

Ale warto też przeczytać resztę słów Nowickiej, która nie ukrywa, że jak komuś nie podoba się ta ideologia, to musi w istocie zrezygnować z jakiegokolwiek działania wewnątrz Unii Europejskiej. - Wszyscy beneficjenci funduszy unijnych jednocześnie są zobowiązani do przestrzegania tej podstawowej zasady - równości płci - argumentowała Nowicka.

A jej koleżanki przeszły do straszenia Kościoła. - Zachodzą uzasadnione podejrzenia, że zasada ta, gender mainstreaming, nie była w tych projektach realizowana lub była realizowana niewłaściwie. A przestrzeganie tych zasad jest obowiązkiem – mówiła Joanna Piotrowska z Feminoteki. Feministka zapowiedziała, że Feminoteka będzie się domagać od Ministerstwa Rozwoju Regionalnego skontrolowania "beneficjentów katolickich" pod kątem realizacji tej zasady. - Prawdopodobnie doszło do użycia funduszy unijnych niezgodnie z przeznaczeniem, co oznacza, że pieniądze powinny zostać zwrócone - argumentowała Piotrowska. I podkreślała, że krytykowanie gender musi się spotkać ze zdecydowaną reakcją instytucji unijnych. Nowicka zaś podkreśliła, że zwróci się do NIK i Komisji Europejskiej, by te sprawdziły Kościół.

Tomasz P. Terlikowski

za:www.fronda.pl/a/ideolodzy-gender-strasza-kosciol-konsekwencjami-finansowymi,32523.html


***

Ks. Oko głównym inkwizytorem przeciw gender? Trójka ze sternikiem w Radiu Tok FM



Piątek w Radio Tok FM to absolutny cymes. Wytrwały leming powinien koniecznie słuchać tej rozgłośni między 8 a 9 rano, kiedy króluje tam trójka ze sternikiem, czyli panowie Żakowski, Wołek, Władyka i Lis.
Dziś zabrakło Lisa, ale dzielne zastępowała go dr Anna Materska-Sosnowska. Ale poza tym było jak zwykle, czyli wesoło i z wyznaczonymi trendami dla rozmaitych wielbicieli Magisterium z Czerskiej.

Tym razem wolnomyśliciele dowiedzieli się, że trendy jest kpina z walki Kościoła z ideologią gender. Ta ostatnia nie istnieje, ale ma wszelkie szanse, by zastąpić masonerię. - Rozumiem, że gender jest fantastycznym kandydatem do zajęcia miejsca masonerii. Bo nikt nie wie, co to znaczy. Nikt nie czyta przecież tych wyrafinowanych intelektualnie publikacji produkowanych przez studia gender, wybitne socjolożki, filozofki, antropolożki. Bo to jest zbyt skomplikowane dla normalnego człowieka. To więc idealna sytuacja, żeby straszyć - mówił w "Poranku Radia TOK FM" Jacek Żakowski.

A niezawodny Tomasz Wołek znalazł już nawet głównego odpowiedzialnego za ten stan rzeczy. Jest nim ks. prof. Dariusz Oko. - Głównym inkwizytorem jest ks. Dariusz Oko - mówił Tomasz Wołek. A Wiesław Władyka uzupełnił: „To próba obrony przed oskarżeniami o pedofilię i wszystkie schorzenia polskiego Kościoła, które się ujawniają. To próba odepchnięcia uwagi opinii publicznej od tych problemów”. A chwilę potem wszystko było jasne, i jak zwykle w tych dyskusjach, sprowadzone do problemu Kaczyńskiego. - W naszym życiu publicznym jest zapotrzebowanie na wojnę, nienawiść. Już mamy włączenie gender w wojnę polsko-polską. Za chwilę Jarosław Kaczyński stanie na czele wojny z ideologią gender. I o. Tadeusz Rydzyk - mówił prof. Władyka.

Tomasz P. Terlikowski

za:www.fronda.pl/a/ks-oko-glownym-inkwizytorem-przeciw-gender-trojka-ze-sternikiem-w-radiu-tok-fm,32524.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.