Krzyż, kiełbasa i wódka. Śledztwo ws. Palikota


Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie haniebnego wybryku Janusza Palikota sprzed trzech lat, kiedy to polityk zestawił krzyż z kiełbasą i butelką wódki - informuje "Nasz Dziennik".
Jak podaje "Nasz Dziennik", śledztwo w sprawie naruszenia uczuć religijnych zostało wszczęte 25 listopada przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Ochota. "Sprawa jest w toku, zostało wszczęte i prowadzone jest dochodzenie. W chwili obecnej uzyskiwany jest materiał dowodowy, w tym m.in. przesłuchiwani są świadkowie" – mówi w rozmowie z "ND" Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledztwo zostało wszczęte po zawiadomieniu gdańskiego Stowarzyszenia „Godność”, zrzeszającego byłych działaczy „Solidarności” i byłych więźniów politycznych z lat 1980-1989. Pierwotne postępowanie, które trafiło do prokuratury Gdańsk-Oliwa, zostało jednak umorzone.

Śledztwo dotyczy niewybrednego happeningu Palikota w listopadzie 2010 roku, do którego doszło przed siedzibą Kurii Metropolitalnej Gdańskiej. Palikot wraz z kilkoma swoimi zwolennikami ustawił ponadmetrowy krzyż, przy którym umieścił butelkę wódki i położył pęto kiełbasy. Dziennikarzom oświadczył, że inscenizacja ta jest symbolem „wszystkich grzechów głównych polskiego Kościoła, w tym pychy, obżarstwa, nieczystości”

za:www.fronda.pl/a/krzyz-kielbasa-i-wodka-sledztwo-ws-palikota,32541.html