Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

SKANDAL: TVP zdejmuje program

TVP cenzuruje jak za komuny. Właśnie dostaliśmy oświadczenie z programu "Jan Pospieszalski: Bliżej", że dzisiejszy odcinek został zdjęty z anteny, gdyż zaproszono do niego Jacka Karnowskiego

W oświadczeniu czytamy:

Oświadczenie

"Z przykrością informujemy widzów, że dzisiejszy program "Jan Pospieszalski: "BLIŻEJ" został zdjęty przez TVP SA.

Powodem było zaproszenie do debaty redaktora Jacka Karnowskiego.

TVP nie zgodziła się na jego obecność w programie, ale nie przedstawiła merytorycznych powodów uzasadniających tę decyzję.

Zakaz zaproszenia do TVP redaktora Jacka Karnowskiego ma charakter przypominający cenzuralny "zapis na nazwisko" stosowany w PRL-u. Jako człowiek, który współtworzył niezależny obieg prasowy za czasów komunistycznych, nie mogę się na to zgodzić.

Do programu zapraszaliśmy też wicepremiera Janusza Piechocińskiego, posła Jana Szyszkę oraz ekologa prof. Andrzeja Bobca z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ich obecność nie budziła protestu TVP. Debata miała dotyczyć rządowego projektu nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych.

Paweł Nowacki

wydawca i producenta programu "Jan Pospieszalski: Bliżej"

Warszawa, 9 stycznia AD 2014"

za: www.fronda.pl/a/skandal-tvp-zdejmuje-dzisiejszy-program-jana-pospieszalskiego-blizej-bo-zaproszono

***

TVP wycofuje audycję. PiS: To cenzura!

Temat pozyskania przez rząd pieniędzy od Lasów Państwowych, przez opozycję nazywany „skokiem na kasę”, jest najwyraźniej niewygodny dla władz TVP – zwracają uwagę posłowie PiS-u.

Jeden z odcinków programu publicystycznego, który miał dotyczyć właśnie sprawy lasów został wycofany z emisji.

Jak powiedział poseł Jan Szyszko, były minister środowiska, który miał wziąć udział w dyskusji, kilka godzin przed audycją usłyszał, że przyczyną sytuacji jest zaproszenie osoby, która  nie podoba się telewizji publicznej. A chodzi o redaktora Jacka Karnowskiego.
- Budzi to moje wielkie zdziwienie. Mianowicie zupełnie nie wiem dlaczego w sprawie, która dotyczy 1 terytorium kraju: 8 mln ha Polskich Lasów Państwowych jest zagrożone destabilizacją finansową, a w związku z tym i destabilizacją istnienia (prawdę mówiąc to rozpoczęcie procesu prywatyzacji tych lasów) okazuje się, że program jest zdjęty, bo została zaproszona osoba, która nie pasuje telewizji publicznej – stwierdza prof. Jan Szyszko.

Posłowie PiS stanęli w obronie dziennikarzy i środków społecznego przekazu.

Parlamentarny zespół ds. Oborny Demokratycznego Państwa Prawa wystosował oświadczenie. Podkreśla się w nim, że standardem jest to, że dziennikarze mają wolność w kształtowaniu swoich programów a obywatele mają prawo do wysłuchania różnych opinii. Jednocześnie politycy domagają się wyjaśnień od prezesa TVP.  
-  Bronimy dzisiaj państwa dziennikarzy, bronimy obywateli przed tym, by między dziennikarzami a obywatelami nie stanął wielki cenzor, który postawi tamę do swobodnego kontaktu obywateli z przestrzenią publiczną, do informacji o tym, co dzieje się w polskim państwie. Wielki cenzor nie może stanąć pomiędzy dziennikarzem i obywatelami – zaznacza poseł i prof. Krzysztof Szczerski, przewodniczący zespołu ds. Oborny Demokratycznego Państwa Prawa.

za: www.radiomaryja.pl/informacje/tvp-wycofuje-audycje-pis-to-cenzura/

***

Joanna Lichocka dla niezalezna.pl: Na Woronicza przetrwali „resortowi”

Wczoraj program Jana Pospieszalskiego "Bliżej" został zdjęty z anteny przez kierownictwo TVP SA, któremu nie spodobał się jeden z gości. -  TVP posunęło się do wprowadzenia zapisu na nazwisko, czyli tej samej metody, jaką stosowano w mediach komunistycznych - komentuje dla niezalezna.pl publicystka "Gazety Polskiej" Joanna Lichocka.

- Zdjęcie programu Jana Pospieszalskiego w TVP i próba narzucania mu gości oraz cenzurowania niektórych nazwisk pokazuje, że telewizja publiczna jest nie tylko telewizją partyjną, podporządkowaną interesom koalicji PO-SLD-PSL, ale też czerpie wzorce wprost z PRL. Program Pospieszalskiego jest jedynym programem w TVP, przedstawiającym niezależny od władzy punkt widzenia. Co chwila słyszymy o przygodach tego programu; nie tak dawno jedno z wydań nie mogło się ukazać ze względu na transmisje z jakichś wydarzeń – inne programy przez takie zabiegi jednak nie spadają - mówi Joanna Lichocka. - Tym razem jednak posunięto się do wprowadzenia zapisu na nazwisko, czyli tej samej metody, jaką stosowano w mediach komunistycznych, gdy pewni niewygodni dla władzy i PZPR ludzie nie mogli się pokazywać w telewizji. Na Woronicza nie tylko przetrwali „resortowi”, bo przecież firmują tę decyzję o zakazie wpuszczania do TVP niepokornych dziennikarzy także ludzie, którzy z SB i PZPR nie mieli wiele wspólnego. Przetrwała także ich filozofia w traktowaniu mediów jako łupu władzy i narzędzia jej utrzymywania - komentuje dziennikarka.  

- Jacek Karnowski padł ofiarą także tego, że środowisko postkomunistycznych dziennikarzy próbuje stworzyć z postaci śp. Andrzeja Turskiego wzór do naśladowania. To jest nieporozumienie. Fakt, był on bardzo sympatycznym człowiekiem, ale był też dziennikarzem zaprzęgniętym w czasie stanu wojennego do budowania - po weryfikacji, gdy wyrzucono wielu dziennikarzy, którzy nie chcieli służyć WRONie – nowego zespołu Programu 3 Polskiego Radia. Już posłusznego reżimowi Jaruzelskiego i realizującego wytyczne propagandy Jerzego Urbana - mówi Joanna Lichocka.

- Tygodnik Jacka Karnowskiego „W Sieci”, obok "Gazety Polskiej:, jest patronem medialnym książki „Resortowe dzieci. Media”. Została opisana w niej rola Andrzeja Turskiego. To jest istota tego sporu – ta publikacja bowiem boleśnie ugodziła mainstreamowi dziennikarstwo, którego korzenie tkwią głęboko w nomenklaturze i służbach specjalnych PRL - uważa dziennikarka "Gazety Polskiej". 

za: niezalezna.pl/50479-joanna-lichocka-dla-niezaleznapl-na-woronicza-przetrwali-resortowi

***

Kongres Mediów Niezależnych o cenzorskich praktykach w TVP. Chcą usunąć "Bliżej"?!

Po skandalu, gdy kierownictwo TVP uniemożliwiło Janowi Pospieszalskiemu, gospodarzowi programu "Bliżej" zaproszenie do studia jako gościa Jacka Karnowskiego, oburzenia nie kryje środowisko dziennikarskie. Także Kongres Mediów Niezależnych uważa, że doszło do niedopuszczalnej cenzury, a jest to kolejny etap "próby usunięcia z TVP ostatniego programu publicystycznego o orientacji szerszej niż lewicowo-liberalna i nie uprawiającego propagandy prorządowej".

Oświadczenie Kongresu Mediów Niezależnych w sprawie programu „Bliżej” i cenzorskich praktyk w TVP i Polskim Radiu:

II Kongres Mediów Niezależnych podczas swoich obrad w Warszawie  6 czerwca 2013r. podjął uchwałę w obronie programu „Bliżej” Jana Pospieszalskiego. Pisaliśmy w tej uchwale: „Na naszych oczach telewizja publiczna, której istotą i sensem powinna być misja i różnorodność przekazu, staje się zupełną fikcją. Dobitnym świadectwem tej fikcji, całkowicie lekceważącej pluralizm opinii jest podjęta przez władze TVP decyzja o zawieszeniu nadawania programu „Bliżej” red. Jana Pospieszalskiego. Wszystko wskazuje na to, iż przygotowywana jest likwidacja tego programu, a tym samym pozbawienie istotnej części widzów ważnego programu telewizyjnego, jedynego w telewizji publicznej, który krytycznie patrzył na postępowanie urzędującej władzy”.

Rozwój wydarzeń pokazał, że, niestety, mieliśmy rację. Oprócz kolejnej próby usunięcia z TVP ostatniego programu publicystycznego o orientacji szerszej niż lewicowo-liberalna i nie uprawiającego propagandy prorządowej, jakim jest program „Bliżej”, zastosowano znaną tylko z ustrojów totalitarnych cenzurę personalną i prewencyjną. Podobne praktyki mają miejsce także w Polskim Radiu.

Zwracamy się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do klubów parlamentarnych o jak najszybszą zmianę władz mediów publicznych odpowiedzialnych za ten stan rzeczy oraz przywrócenie tym mediom charakteru instytucji pro publico bono.

Krzysztof  Czabański
Przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych


za: niezalezna.pl/50504-kongres-mediow-niezaleznych-o-cenzorskich-praktykach-w-tvp-chca-usunac-blizej

Copyright © 2017. All Rights Reserved.