Francuscy katolicy wzywają do reakcji na wzrost prześladowań chrześcijan na całym świecie. W samej Francji dochodzi co roku do setek ataków na Kościół. Ataki najgroźniejsze są w Korei Północnej.

„Każdego dnia niszczone są na świecie trzy kościoły. W mniej więcej 50 krajach bycie chrześcijaninem kosztuje coraz drożej” – powiedział szef fundacji „Open Doors” Michel Varton. Uważa on, że w ok. 36 krajach za prześladowanie chrześcijan odpowiedzialność ponoszą islamiści.

Najgroźniejsze ataki na wyznawców Chrystusa, mające charkater fizyczny, zdarzają się w Korei Północnej, Somalii i Syrii. Można do tego dodać także Nigerię, gdzie chrześcijan terroryzuje islamska organizacja Boko Haram.

W Afryce Północnej tzw. „arabska wiosna” miała przynieść demokrację, a doprowadziła do radykalizacji antychrześcijańskich nastrojów.

W 2013 roku w samym tylko Egipcie i Libii zniszczono aż 500 kościołów. Chrześcijanie są w trudnej sytuacji także w takich krajach jak Afganistan, Pakistan, Malediwy czy Arabia Saudyjska.

Antychrześcijańskie postawy widać też coraz wyraźniej na Zachodzie. Przykładowo we Francji w 2012 roku doszło do 490 rozmaitych w formie ataków na chrześciajństwo.

za:www.fronda.pl/a/codziennie-niszczone-sa-3-koscioly,35009.html