Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Nieuleczalna choroba

/.../ Wielki Tydzień, więc „Rzeczpospolita”, „Gazeta Wyborcza” i TVN postanowiły przygotowanie do niego katolikom „uprzyjemnić” w tradycyjny już dla siebie sposób. Zgodnym tonem powróciły do sprawy ks. Andrzeja Dymera, przed kilku laty fałszywie oskarżonego o nadużycia wobec wychowanków Schroniska im. św. Brata Alberta w Szczecinie. Podkreślam zwrot „fałszywie”, ponieważ szczecińska prokuratura dwukrotnie umorzyła postępowanie wobec kapłana z powodu braku znamion przestępstwa, o czym przypomniał w specjalnym oświadczeniu rzecznik prasowy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Tak więc ks. Andrzej Dymer został oczyszczony z zarzutów i w świetle obowiązującego w Polsce prawa jest osobą niewinną. Jednak jak już mogliśmy się niejednokrotnie przekonać, niektóre media w Polsce funkcjonują według schematu, w którym – jeśli odpowiada to konkretnym potrzebom lub „zamówieniom” – z człowieka w świetle prawa niewinnego można uczynić przestępcę czy zbrodniarza, zaś z faktycznie winnego konkretnych nadużyć przestępcy czy mającego wiele na sumieniu zbrodniarza da się wykreować niemal bohatera narodowego. Można powiedzieć, że „taka jest siła współczesnych mediów w Polsce”. Ale nie jest to żadna siła, tylko choroba. Jak widać, chyba nieuleczalna… I to jest prawdziwa tragedia.

W tym miejscu odniosę się do jednej rzeczy. Otóż w kontekście sprawy „Gazeta Wyborcza” zamieściła rozmowę Tomasza Maciejewskiego z o. Marcinem Mogielskim, obecnie przeorem klasztoru Dominikanów w Gdańsku. Przypomnę tylko, że ten ostatni – obok Jarosława Gowina – był jednym z głównych oskarżycieli ks. Andrzeja Dymera. W świetle decyzji szczecińskiej prokuratury oskarżenia ze strony obu tych osób okazały się bezpodstawne.

Ponieważ tegoroczny Wielki Tydzień to zarazem czas szczególnego przygotowania do kanonizacji Jana Pawła II, warto w tym miejscu przypomnieć jego słowa wypowiedziane w 1991 roku w Olsztynie. Papież z Polski mówił wówczas: „Niewiele daje wolność mówienia, jeśli słowo wypowiadane nie jest wolne. Jeśli jest spętane egocentryzmem, kłamstwem, podstępem, może nawet nienawiścią lub pogardą dla innych (…). Niewielki będzie pożytek z mówienia i pisania, jeśli słowo będzie używane nie po to, aby szukać prawdy, wyrażać prawdę i dzielić się nią, ale tylko po to, by zwyciężać w dyskusji i obronić swoje – może właśnie błędne – stanowisko”.

Sebastian Karczewski

za:www.naszdziennik.pl/wp/74365,nieuleczalna-choroba.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.