Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

„Ta msza jest g... warta!” - rzecznik kurii ujawnia drastyczny przebieg zajść z parafii w Jasienicy

Rzecznik kurii warszawsko-praskiej relacjonując przebieg wydarzeń z parafii w Jasienicy ujawnił drastyczne szczegóły incydentów do których doszło tam w Niedzielę Palmową. Okazuje się, że grupa parafian określająca się jako zwolennicy ks. Lemańskiego ubliżała wyznaczonemu do administrowania parafią kapłanowi oraz groziła mu.

Na łamach „Rzeczpospolitej” rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki przybliżył przebieg zdarzeń, do których doszło w parafii w Jasienicy. Jeszcze w sobotę 12 kwietnia administrujący parafią ks. Grzegorz Chojnicki przekazał ks. Lemańskiemu dekret nakazujący mu „dla dobra wiernych, by nie pogłębiać istniejących podziałów we wspólnocie parafialnej w Jasienicy (...) powstrzymanie się od wszelkich czynności liturgicznych i pastoralnych w tejże parafii”, w tym nieodprawiania na terenie parafii Mszy Świętej. Okazało się, że jeszcze tego samego dnia ks. Lemański złamał zakaz i przystąpił do sprawowania sakramentu spowiedzi, a nazajutrz, w Niedzielę Palmową próbował przyłączyć się do sprawowania porannej Mszy Św. Dopiero na wyraźne żądanie administrującego parafią kapłana wyszedł z zakrystii i usiadł w jednej z pierwszych ławek w kościele otoczony grupą swoich zwolenników.

- Nabożeństwo było wielokrotnie zakłócane. W trakcie czytania Ewangelii osoba obecna w kościele wykrzykiwała pod adresem kapłana: „Co zrobiłeś z naszym księdzem!?", „Ty łobuzie!”. Osoba ta wyszła z ławek dla wiernych i podeszła do pulpitu, skąd ksiądz czytał Pismo Święte. Obecni  w kościele wierni byli zdezorientowani, kobietę zakłócającą przebieg nabożeństwa próbowali uciszyć słowami: „Uspokój się” - relacjonuje rzecznik kurii warszawsko-praskiej.

Już w czasie święcenia palm kilka osób groziło odprawiającemu nabożeństwo kapłanowi pięściami. Z relacji Mateusza Dzieduszyckiego wynika, że część osób zakłócających przebieg Mszy i okazujących agresję kapłanowi przystąpiło później do komunii. W trakcie mszy kościół opuściła grupa ok. 40 osób. Sytuacja zaogniła się jednak, gdy w trakcie ogłoszeń ksiądz administrator poinformował wiernych o dekrecie dotyczącym ks. Lemańskiego.

- Czytanie ogłoszeń było przerywane okrzykami: „To wszystko kłamstwo!”, „Sam sobie piszesz te dekrety!”. Po nabożeństwie agresywna grupa zwolenników księdza Lemańskiego usiłowała odebrać księdzu administratorowi klucze do kościoła, krzycząc w jego stronę: „Oddaj klucze, nie będziesz się tu rządził!”. Kapłan został także opluty przez jednego z mężczyzn, skierowano pod jego adresem słowa: „Jak znajdziemy pistolet, to cię zastrzelimy”. Księży uczestniczących we mszy próbowano po jej zakończeniu siłą wyprowadzić z kościoła. Z powodu poczucia fizycznego zagrożenia zamknęli się oni w zakrystii – relacjonuje Mateusz Dzieduszycki.

Rzecznik kurii warszawsko-praskiej informuje, że w związku z narastającą agresją grupy zwolenników księdza Lemańskiego, w trosce o zapewnienie fizycznego bezpieczeństwa zbierających się przed kościołem ludzi, ksiądz administrator wezwał policję, prosząc funkcjonariuszy o monitorowanie sytuacji.

- Agresorzy nie przebierali w słowach: „Ta msza jest g... warta!”. Pod adresem księdza zmierzającego do ołtarza kierowali pogróżki i wulgarne epitety: „Wywieziemy cię na taczkach!", „Ty p...le!”, „Ty c...lu!” - napisał na łamach „Rzeczpospolitej” Mateusz Dzieduszycki.


za:niezalezna.pl/54412-ta-msza-jest-g-warta-rzecznik-kurii-ujawnia-drastyczny-przebieg-zajsc-z-parafii-w-j

Copyright © 2017. All Rights Reserved.