Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Anatomia kłamstwa

Na międzynarodowym rynku księgarskim pojawiła się kolejna rosyjska książka negująca odpowiedzialność Związku Sowieckiego za zbrodnię katyńską – ujawnił wczoraj „Nasz Dziennik”. Tym razem jest to praca Anatolija Tiereszczenki pt. „Pieszo po katyńskich mitach”. To już kolejna po upadku ZSRS – i jak się mogło nam naiwnie zdawać na początku lat 90. XX w., również kłamstwa katyńskiego, fałszerska publikacja o Katyniu. Nie jest to niestety incydent, a kontynuacja całego procederu.

Wcześniej co kilka lat potworkami kłamstw o Katyniu karmił czytelników m.in. złej sławy Jurij Muchin. W 1995 r., jeszcze w epoce Borysa Jelcyna, opublikował „Katyński kryminał”, kilka lat później, już w Rosji Putina, wydał „Antyrosyjską nikczemność”. Książka Tiereszczenki rozwija w wielu wątkach właśnie narrację Muchina, włącznie z jego wizją rozwijanego od schyłku ZSRS antyrosyjskiego spisku z udziałem Amerykanów i NATO, którego narzędziem jest Katyń.

Nie szczegóły absurdalnych tez są tu jednak najważniejsze, a podważanie fundamentów prawdy historycznej – negowanie odpowiedzialności sowieckiej za zbrodnię katyńską. Co gorsza, przykłady kłamliwych opracowań, audycji, publikacji internetowych można mnożyć, a ich ilość w ostatnich latach rośnie. „Pieszo po katyńskich mitach” wpisuje się w tendencję kłamania o historii Polski.

To zaś, że publikację Tiereszczenki eksponowano na stoisku „Books from Russia”, czyli de facto moskiewskiej Generalnej Dyrekcji ds. Międzynarodowych Wystaw i Targów Książek, nadzorowanej przez rosyjskie ministerstwo kultury, stanowi kolejną przesłankę do stwierdzenia, że za aktualną falą przypływu kłamstw o Katyniu stoją władze Rosji, bez których kolportowanie kłamstwa byłoby niemożliwe.

Historia sprawy katyńskiej według biorących wszystko, co najgorsze, z kłamstw epoki sowieckiej i wzbogacających je o nowe wymysły Tiereszczenki, Muchina i innych rosyjskich kłamców przedstawia się w wielkim skrócie następująco. Polaków w Katyniu zamordowali Niemcy w 1941 roku. W 1943 r. Hitler postanowił skłócić ZSRS z innymi państwami koalicji i odkrył doły śmierci z ciałami polskich oficerów pod Smoleńskiem, oskarżając o ich wymordowanie Rosjan. Rząd RP przebywający w Londynie podchwycił niemiecką prowokację, co zaburzyło prowadzenie działań wojennych i spowodowało niepotrzebną śmierć milionów żołnierzy. W latach 80. XX w. zdrajcy z KC Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, Generalnej Prokuratury ZSRS, a następnie Rosji i Rosyjskiej Akademii Nauk reanimowali faszystowską prowokację w celu popchnięcia Polski ku strukturom politycznym i militarnym Zachodu. Ofiarą sprawy katyńskiej był dźwigający praktycznie cały ciężar wojny z III Rzeszą ZSRS, a współcześnie stała się nią oczerniana Rosja. Taki jest dominujący paradygmat kłamstwa katyńskiego w Rosji Władimira Putina.

Dr Witold Wasilewski

Autor jest historykiem, pracuje w IPN.


za:www.naszdziennik.pl/wp/78461,anatomia-klamstwa.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.