Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Federalne Biuro Ignorancji

To ostatni dzwonek, by przeciwstawić się świadomej polityce kłamstw i dezinformacji, które prowadzą państwa zainteresowane przedstawianiem Polski jako kraju współodpowiedzialnego za zbrodnie II wojny światowej. Zaniechanie działań oznaczać będzie katastrofę wizerunkową Polski, za którą pójdą realne straty polityczne.
James Brian Comey, dyrektor FBI, nie jest takim sobie zwykłym urzędnikiem administracji amerykańskiej. W wieku 55 lat ma za sobą karierę w amerykańskim systemie sprawiedliwości, był zastępcą prokuratora generalnego. Pełnił tę funkcję w czasach Busha, jest republikaninem. Jak silna jest jego pozycja, świadczy fakt, że prezydent Obama, demokrata, mianował republikanina na szefa FBI. Jest absolwentem najlepszych uczelni, należy do amerykańskiej elity władzy. I jest to człowiek, który otwarcie przyznaje się do swojego katolicyzmu i do zainteresowań społecznych. Jest ojcem piątki dzieci.

Mordercy z narodu Nazi

Jego wypowiedź podczas uroczystości w Muzeum Holokaustu zawierała następujący fragment: „W ich mniemaniu mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili czegoś złego. Przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne, to, co musieli zrobić. To co ludzie robią”.
Jeśli czytać to uważnie, to widzimy, że dla członka amerykańskiej elity przywódczej sprawcami Holokaustu byli jacyś bezpaństwowi „mordercy”, którzy mieli „wspólników” w Niemczech, Polsce i na Węgrzech. Ciekawe, że we Francji już nie.

Reduta Dobrego Imienia zadała poprzez ambasadora Stephena Mulla pytanie rządowi USA o to, czy znane są mu jakieś dowody na istnienie systemowych wspólników morderców Holokaustu w Polsce, a jeśli tak, to czy byli gdzieś sądzeni, na przykład w Norymberdze? Kim byli wymienieni przez p. Comeya mordercy? Z jakiego kraju pochodzili? Z kontekstu wynika, że ci mordercy zapewne pochodzili z narodu Nazi, który własnego państwa nie posiadał. I wreszcie – czy opinia p. Comeya jest zgodna ze stanowiskiem rządu USA?
Ludzie do ważnych wystąpień zazwyczaj się przygotowują, tym bardziej jeśli później to przemówienie ma być wydrukowane w prestiżowej gazecie – a tak się stało tym razem. Przemówienie dyrektora FBI zostało opublikowane w „Washington Post”. Tak więc wypowiedź tam opublikowana odzwierciedla stan świadomości amerykańskiej elity władzy, amerykańskiej warstwy przywódczej. Odzwierciedla to, co wiedzą i myślą o Polsce i Polakach, i z czym im się Polska kojarzy.

Kłamstwa i dezinformacja

To jest katastrofa, nie tylko wizerunkowa, ale katastrofa polskiej polityki względem najważniejszego sojusznika w NATO i świata Zachodu w ogóle. Katastrofa rzutująca na bezpieczeństwo Polski w świetle wydarzeń ostatniego roku na Ukrainie. Jeśli państwo polskie po 1989 r. nie prowadziło żadnej aktywnej polityki historycznej (z wyjątkiem okresu rządów Prawa i Sprawiedliwości i prezydentury Lecha Kaczyńskiego), to miejsce wypełniła obca polityka historyczna. Natura nie znosi próżni.
Rosyjska narracja historyczna od dawna pokazuje Polaków jako faszystów i antysemitów, z którymi trzeba było zrobić porządek w 1939 r. W dodatku teraz ci faszyści pomagają „banderowskiej Ukrainie”. Ta polityka kłamstw i dezinformacji ma starą tradycję – w Stanach Zjednoczonych działała jaczejka sowieckiego agenta Bolesława Geberta, który szerzył sowiecką antypolską propagandę uzasadniającą najpierw agresję ZSRS 17 września, później prowadził akcję zniesławiającą rząd polski po odkryciu grobów katyńskich, w końcu – był jednym z elementów akcji dezinformacyjnej, mającej na celu zgodę USA na Teheran i Jałtę

/.../

GPC Numer 1095 - 21.04.2015 › Publicystyka
Pozostało 51% treści.

Chcesz przeczytać artykuł do końca? Wyślij SMS i wprowadź kod lub wykup prenumeratę i zaloguj się.

Dostęp do artykułu     
wyślij sms o treści GP1 na numer 7155
koszt 1 zł (1,23 zł brutto)


***

Dyrektor FBI nie przeprosi za słowa o Polsce

James Comey, pytany przez lokalną telewizję, czy zamierza przeprosić za słowa o Polsce, odpowiedział zdecydowanie, że nie. "Nie powiedziałem, że Polska była odpowiedzialna za Holokaust. Żałuję bardzo, że w ogóle wymieniałem jakiekolwiek kraje, bo to odwróciło uwagę od tego, co było najważniejsze w mojej wypowiedzi" – powiedział Comey w Knoxville, podczas wizyty w lokalnej placówce FBI.

Jak wynika z relacji umieszczonej na portalu wate.com, Comey przyznał jednak, że "martwi się trochę", że został źle zrozumiany w niektórych krajach.

"Nie ma wątpliwości, że ludzie w Polsce bohatersko stawiali opór nazistom, a niektórzy ludzie bohatersko chronili Żydów, ale nie ma również wątpliwości, że w każdym kraju okupowanym przez nazistów byli ludzie, którzy współpracowali z nazistami" – podtrzymywał.

"Polacy współpracowali z nazistami"

W artykule "Dlaczego wymagam od agentów FBI wizyty w Muzeum Holokaustu?", na łamach „The Washington Post”, przedrukowano przemówienie Jamesa B. Comey'a dyrektora FBI, który zwracając się do środowisk żydowskich, mówił o współodpowiedzialności Polaków, Węgrów i Niemców za zbrodnię Holokaustu

za:telewizjarepublika.pl/dyrektor-fbi-nie-przeprosi-za-slowa-o-polsce,19474.html


Copyright © 2017. All Rights Reserved.