Bez prawa głosu

Katarzyna Wiśniewska z „Wyborczej” wytropiła straszliwy skandal. Oto w katolickich rozgłośniach występują katolicy. Poświęciła temu wielki tekst pełen „skandalicznych” doniesień. Oto w Radiu Rodzina pojawiają się politycy PiS-u (tak zresztą, jak np. w TVN24, ale to jej nie przeszkadza), a Radio Warszawa zaprasza nawet „ultrakatolików, np. Tomasza Terlikowskiego, który na jej falach ujawnia całą prawdę o naprotechnologii” – straszy publicystka „GW”.

I nawet w tej kwestii kłamie, bowiem słowa, które zacytowała, to reklama mojej najnowszej książki, a nie program. Ale zabawniejsze jest to, że zarzutem wobec katolickiej rozgłośni ma być zaproszenie kogoś, kto ma katolickie (nie ultra, tylko zwyczajnie katolickie) poglądy. Rozumiem, że dobre katolickie radio wedle „GW” zapraszałoby do rozmów o wierze „Nergala”, właścicieli klinik in vitro i Palikota.

Tomasz Terlikowski

za:niezalezna.pl/68455-bez-prawa-glosu