Łzy rzęsiste mainstreamu
A jak jest naprawdę? „Codzienna” dostała wprawdzie akredytację, ale już tygodnik „Gazeta Polska” nie. I nie jęczymy. Po prostu samolot nie jest z gumy i wszyscy chętni się nie zmieścili. Proste. A mimo to szef działu „Newsweeka” pisze ogromny tekst pt. „Prezydent stracił okazję, by mnie do siebie przekonać” (!). Szczerze wątpię, by pracowników mediów, które utrzymuje rząd swoimi reklamami, cokolwiek przekonało. I by przestali uprawiać propagandę – bo dziennikarstwem ich pracy nazwać nie sposób.
Media niezależne miały zakaz wstępu do samolotu rządowego od ośmiu, a prezydenckiego od pięciu lat. Już widać zasadniczą zmianę. Mam nadzieję, że Kancelaria Prezydenta nadal będzie dbała o medialny pluralizm.
Artur Dmochowski