Romaszewska wyszła z audycji w Radiu TOK FM



Cezary Michalski z „Krytyki Politycznej” i „Newsweeka” zakpił w audycji radia TOK FM ze Zbigniewa Romaszewskiego, nieżyjącego już ojca szefowej TV Biełsat Agnieszki Romaszewskiej-Guzy. Dziennikarka wyszła ze studia. Program prowadził Jan Wróbel, a gościem był socjolog Robert Sobiech. Tematem rozmowy było wczorajsze ułaskawienie ministra i koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego przez prezydenta oraz polskie sądownictwo.

Cezary Michalski powiedział, że "mentorem Zbigniewa Ziobry był sędzia Andrzej Kryże, jakby to powiedzieć, nie jest najbardziej antykomunistycznym" - kpił Michalski. Dodał też, że „jedną z prawych czy lewych rąk Kaczyńskiego” jest Janusz Wojciechowski, który był sędzią w okresie stanu wojennego, a teraz reprezentuje PiS w Parlamencie Europejskim.

Sędzia Kryże skazał w 1980 roku Bronisława Komorowskiego za publiczne twierdzenie, że PRL nie jest państwem niepodległym, o czym przypomniał prowadzący rozmowę.

- Wojciechowski był sędzią sądu rodzinnego - wyjaśniała Romaszewska-Guzy.
- A Kryże zajmował się rodziną Komorowskiego - drwił publicysta „Krytyki Politycznej”.   


Gospodarz „Poranka” zapowiedział przerwę na serwis informacyjny, ale tuż przed zejściem z anteny Cezary Michalski dodał do mikrofonu: „Chyba senatorowi Romaszewskiemu też Kryże nie przeszkadzał, co już jest przykre”. Po serwisie powrócono do rozmowy na inny temat, ale w studiu nie było już szefowej TV Biełsat. Dyskusję kontynuowali Robert Sobiech i Cezary Michalski, który ostatecznie przeprosił słuchaczy i Agnieszkę Romaszewską-Guzy.

za:niezalezna.pl/73044-romaszewska-wyszla-z-audycji-w-radiu-tok-fm