Publikacje polecane

Minister Mariusz Błaszczak specjalnie dla Fronda.pl: Wojna cywilizacyjna u naszych bram. Wzmacniamy bezpieczeństwo



Luiza Dołęgowska, Fonda.pl: Czy to przypadek, że wykorzystano właśnie polskiego TIR-a i polskiego kierowcę do przeprowadzenia zamachu w Berlinie?

Mariusz Błaszczak, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji: Przede wszystkim trzeba pamiętać, że to polski obywatel był pierwszą ofiarą tego tragicznego w skutkach zamachu. To też kolejny raz, kiedy problem terroryzmu bezpośrednio dotyka obywatela naszego kraju.

Wciąż nie znamy szczegółów zamachu. Wiemy, że Tunezyjczyk, który prawdopodobnie był sprawcą zamachu z Berlinie, zginął w strzelaninie w okolicach Mediolanu. Informację potwierdził minister spraw wewnętrznych Włoch.

W kontekście poszukiwania tego człowieka warto zaznaczyć, że w Niemczech praktycznie nie ma monitoringu. Obrońcy praw człowieka stwierdzili, że jest to niezgodne z prawem. Między innymi stąd pewnie wynikały problemy związane z ujęciem sprawcy.

L. D.: Czy plan wykorzystania polskiego kierowcy i jego wozu mógł być próbą pokazania, że to nasz obywatel chciał dokonać zamachu na niemiecki jarmark i zabić tych ludzi?

M. B.: Niepodważalnym faktem jest, że w stolicy europejskiego kraju w tłum ludzi wjeżdża rozpędzony samochód ciężarowy. Sposób działania terrorystów jest taki sam jak w Nicei.

Atak na jarmark bożonarodzeniowy, który jest jednym z symboli kultury chrześcijańskiej, nie jest przypadkiem. Mamy tutaj do czynienia z wojną cywilizacyjną. Dlatego konieczne jest zdefiniowanie na nowo europejskiej polityki w sferze bezpieczeństwa wewnętrznego i walki z terroryzmem. Naszym obowiązkiem jest skutecznie chronić obywateli i zrobić wszystko, aby nie doszło do podobnych wydarzeń w przyszłości.   

L. D.: Czy Pana zdaniem istnieją powody do podwyższenia stanu gotowości antyterrorystycznej w Polsce?

M. B.: Polska jest krajem bezpiecznym. Oczywiście niezależnie od tego polskie służby cały czas monitorują sytuację i analizują wszystkie otrzymane informacje. Centrum Antyterrorystyczne, które działa w strukturach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie wskazuje na wzrost zagrożenia terrorystycznego w Polsce.

Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił politykę w zakresie bezpieczeństwa. Jest ona diametralnie inna od tej, którą realizowała koalicja PO-PSL. Gdyby wyborcy nie pozbawili ich władzy, teraz w Polsce mielibyśmy tysiące imigrantów. Wówczas zagrożenie byłoby realne, bo jak pokazują przykłady, wśród uchodźców do Europy przedostali się też terroryści.

Warto przypomnieć, że wprowadziliśmy, tak krytykowaną przez opozycję, ustawę antyterrorystyczną. Dzięki niej wzmocniliśmy koordynację służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Polsce. Dała nam ona narzędzia, które pozwoliły deportować osoby mogące stanowić zagrożenie dla naszych obywateli. Uważam, że osoby, które krytykują ustawę antyterrorystyczną zachowują się nieodpowiedzialnie.

Podobnie atakowani byliśmy podczas prac nad ustawą o policji, która dała funkcjonariuszom skuteczne narzędzia do ścigania niebezpiecznych przestępców. Chce przypomnieć, że to te przepisy umożliwiły ujęcie Kajetana P.

Oczywiście bezpieczeństwo zależy od nas wszystkich. Dlatego teraz w okresie przedświątecznym, kiedy robimy zakupy, jedziemy pociągiem zwracajmy uwagę na podejrzane zachowania. Zgłaszajmy takie sytuacje patrolom policji, a w rejonach przygranicznych funkcjonariuszom Straży Granicznej. Wszystkie takie sygnały będą dokładnie analizowane.

L. D.: Jaki mogą mieć wpływ piątkowe wydarzenia w Sejmie i późniejsze demonstracje na próbę destabilizacji państwa w kontekście wydarzeń terrorystycznych w Berlinie i w Ankarze?


M. B.: Bez wątpienia opozycja próbowała wywołać kryzys polityczny, który w mojej ocenie miał doprowadzić do czegoś w rodzaju „nocnej zmiany II”. Jest to wynik tego, że nasi polityczni przeciwnicy nie mają pomysłów i alternatywnych rozwiązań, w stosunku do tego co konsekwentnie przed ostatni rok realizowaliśmy. Rząd Pani Premier Beaty Szydło sprawiedliwie dzieli owoce wzrostu gospodarczego. Teraz trafiają one do grup, które do tej pory w naszym kraju były dyskryminowane. Koalicja PO-PSL powtarzała, że w budżecie nie ma na nic pieniędzy. My zgodnie z zapowiedziami wprowadziliśmy program 500+. Dzięki temu znacznie zmniejszyło się ubóstwo wśród dzieci. Obniżyliśmy również wiek emerytalny w myśl tego, co obiecaliśmy podczas kampanii wyborczej.

Nasz rząd ukrócił też szereg nadużyć i afer, które tolerowali nasi poprzednicy. To wszystko powoduje frustrację wśród opozycji, która narasta od momentu, którym wyborcy zabrali jej władze.

Teraz dochodzi do kuriozalnych sytuacji, w których nasi polityczni przeciwnicy bronią byłych funkcjonariuszy SB. Twierdzą przy tym, że odbieranie przywilejów ludziom, którzy pracowali w aparacie bezpieczeństwa PRL jest niesprawiedliwe. Posłowie PO i Nowoczesnej blokują też mównicę w Sejmie. Takie zachowania, były do tej pory kojarzone tylko z Samoobroną, chociaż oni w porównaniu z dzisiejszą opozycją zachowywali się poprawnie.

Te działania świadczą o oderwaniu od rzeczywistości i zapiekłości opozycji. Politycy opozycji nawoływali też do blokowania przejazdu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Przez takie zachowanie nie mógł on dotrzeć do miejsca, gdzie pochowani są Jego najbliżsi. To jest naprawdę sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami i obyczajami. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia i nagrania, które publikują media. Eskalacja napięć i konfliktów nawet w okresie świątecznym świadczy o tym, że mimo oficjalnych deklaracji nadal mamy do czynienia z opozycją totalną.

Dziękuję za rozmowę.

za:www.fronda.pl/a/minister-mariusz-blaszczak-specjalnie-dla-frondapl-wojna-cywilizacyjna-u-naszych-bram-wzmacniamy-bezpieczenstwo,84278.html