Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Bezdroża masońskiej propagandy

Salazar rządził w Portugalii prawie cztery dekady. Zachowując neutralność Portugalii, uchronił kraj od wojny.

Wybierając się na uroczystości 100-lecia objawień do Fatimy, kupiłem przewodnik po Portugalii z serii Bezdroża Classic. Okazało się jednak, że zamiast przewodnika trzymam w ręku komunistyczną broszurę propagandową. Cytat: „Powoli rodził się socjalizm (...), a 1 lutego 1908 r. w Lizbonie doszło do udanego zamachu na króla Karola i jego rodzinę”.

Zamordowanie króla i jego syna przez członków loży masońskiej, które położyło kres 1000-letniej monarchii portugalskiej, to tylko udany akt w procesie kształtowania się republiki. Autorzy prześlizgują się po następnym 20-leciu, gdy w kraju zapanował chaos, a kolejne ekipy wolnomularzy i republikanów koncentrowały się bardziej na walce z Kościołem niż na gospodarce.

Upadały rządy, szalała inflacja, dług kraju rósł w zawrotnym tempie, za to pracowicie mordowano kapłanów, zamykano katolickie szkoły, konfiskowano własność zakonów, wyganiano biskupów. O tym ani słowa. Nie dowiemy się, że Antonio Salazar, który potem wydobył Portugalię z gospodarczej zapaści, to niedoszły kapłan, że jako wybitny ekonomista i prawnik został ubłagany przez generałów, aby objął Ministerstwo Finansów i ratował kraj.

Po kilku latach sukcesów, nim uzyskał pełnię władzy, napisał nową konstytucję (wzorowaną na encyklice Leona XIII „Rerum Novarum”), którą po rocznych konsultacjach poparło w referendum 99,5 proc. Portugalczyków. Zamiast tego czytamy, że Salazar to faszysta, nacjonalista, dyktator. Do okropności, których się dopuścił, zaliczają autorzy oparcie życia społecznego na katolickich wartościach i rodzinie, której głową jest mąż i ojciec, co, zdaniem autorów, „boleśnie ogranicza prawa kobiet”.

Salazar rządził w Portugalii prawie cztery dekady. Zachowując neutralność Portugalii, uchronił kraj od wojny, przyjął wielu uchodźców, w tym tysiące europejskich Żydów. Jak na faszystę i dyktatora, całkiem nieźle.

Jan Pospieszalski

za: niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.