Agrentyńska sędzina woli stracić pracę lub życie, niż udzielać ślubów parom homoseksualnym. Sprzeciwia się nowemu prawu.
Sędzina z argentynskiego miasta General Pico zapowiedziała, że nie będzie udzielać ślubów parom homoseksualnym, mimo wejścia w życie prawa legalizującego takie związki. Marta Covella świadoma konsekwencji swojego wyboru zapowiedziała, że nie będzie udzielała takich ślubów nawet jeśli będzie to kosztowało ją „pracę, albo życie”.
- Mogą mnie oskarżać o co chcą. Bóg przemówił i ja stosuję się do Jego pisma. Bo to co powiedział Bóg było pierwsze – powiedziała Covella. Sędzina zaznaczyła, że jej wystąpienie jest wynikiem chrześcijańskiej wiary. - Bóg kocha wszystkich ludzi, ale nie popiera czynienia zła, a w oczach Boga związki homoseksualne są złe – powiedziala sedzina.
żar/Catholicnewsagency.comgrozili mu śmierci
za: Fronda.pl * Kategoria: Świat * wtorek, 20 lipca 2010 10:39 (kn)
- Mogą mnie oskarżać o co chcą. Bóg przemówił i ja stosuję się do Jego pisma. Bo to co powiedział Bóg było pierwsze – powiedziała Covella. Sędzina zaznaczyła, że jej wystąpienie jest wynikiem chrześcijańskiej wiary. - Bóg kocha wszystkich ludzi, ale nie popiera czynienia zła, a w oczach Boga związki homoseksualne są złe – powiedziala sedzina.
żar/Catholicnewsagency.comgrozili mu śmierci
za: Fronda.pl * Kategoria: Świat * wtorek, 20 lipca 2010 10:39 (kn)