Publikacje polecane
Ks. dr Waldemar Kulbat - Owoc zaprogramowanej nienawiści
Do napadu na plebanię doszło także 4 listopada w Leśnej koło Żywca. Przestępca zaatakował metalowym łomem proboszcza. Ks. proboszcz ledwo uszedł z życiem. Sprawca napadu został ujęty. Także 4 XI miał miejsce napad na parafię w Borzęcinie. Sprawcy byli zamaskowani. Do domu parafialnego weszli około godz. 6. Wyłamali kraty, weszli przez okno do pokoju gościnnego. Bandyci pobili księdza, następnie związali mu nogi i ręce kablem, a usta zakneblowali. Sprawcy splądrowali pomieszczenia parafialne. Zabrali pieniądze. To były składki od ludzi, m.in. pieniądze na wypominki. Kapłan sam się uwolnił z więzów i zaalarmował policjantów. W ostatnim czasie doszło do kolejnych napadów, np. 7 listopada w Strońsku, w archidiecezji łódzkiej, gdy księża znajdowali się w kościele z racji odbywających się misji, plebanię zdewastowała i okradła grupa mężczyzn ubranych w kominiarki. Doszło też do kradzieży skarbonek w kilku kościołach w Łodzi. To tylko niektóre przykłady przestępczej działalności skierowanej przeciw Kościołowi. Kradzieże i rozbój zaniepokoiły m.in. płocką kurię. Podczas ostatniej Konferencji Księży Dziekanów skierowała ona do duchownych apel, aby "zwiększyć czujność i zwracać większą uwagę na sprawy związane z bezpieczeństwem na plebaniach i w kościołach". Dziekani z podobną prośbą mają zwrócić się do wiernych, aby informowali księży o wszelkich niepokojących sygnałach, czy obecności niepowołanych osób w sąsiedztwie budynków kościelnych. W związku ze wzrostem liczby napadów i kradzieży z włamaniem na plebanie na terenie województwa mazowieckiego Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu wysłała listy do wszystkich komendantów powiatowych i miejskich z informacją o potencjalnym zagrożeniu tego rodzaju przestępstwami. Policja chce również, aby proboszczowie z większą uwagą przeciwdziałali włamaniom i rozbojom poprzez skuteczne zabezpieczenie budynków należących do parafii oraz stosowanie środków technicznych i zabezpieczeń elektronicznych. Są wreszcie rezultaty działań policji. W końcu września została schwytana grupa niebezpiecznych bandytów z Kielc, która przeprowadzała napady na plebanie i kościoły na terenie Kielc oraz w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim i lubelskim. Za suchymi informacjami o napadach kryje się prawda o wyjątkowym zwyrodnieniu sprawców. Ciągle dowiadujemy się o wyjątkowym okrucieństwie przestępców napadających na księży. Zaciekła nienawiść, bezwzględność wobec napadanych księży nie są wcale przypadkowe. Miejscem przekazywania sobie przez przestępców danych i wskazówek, jest często wiezienie czy poprawczak. Jednak kiedy przeglądamy Internet, słuchamy radia czy oglądamy niektóre kanały TV dostrzegamy jak sączy się stamtąd nienawiść, bez przerwy jest wałkowane ile pieniędzy ma Kościół, na tle ogólnej mizerii, ile zarabiają księża, jak znęcają się nad niepełnosprawnymi dziećmi zakonnice. Biorą w tym wyrafinowanym szczuciu także opiniotwórcze tygodniki. Nie mówi się o poświeceniu kapłanów, o doniosłości wychowawczej pracy Kościoła, o dyżurach w konfesjonałach, o pracy podejmowanej także bez oglądania się na wynagrodzenie czy wymiar godzin. Nagłaśniane są lub rozdmuchiwane do absurdalnych rozmiarów jakieś drobne potknięcia czy nieprawidłowości związane z nieuniknioną ludzką niedoskonałością. Z upodobaniem kontynuowane są przez niektóre kręgi ataki na duchownych w stylu znanej z minionych czasów agresji. Niestety jest to pewna fatalna tradycja. Czy geneza tych napadów i włamań ma związek z rozszalałym amokiem chciwości ery konsumpcjonizmu? Czy to ma być nowoczesny sposób na życie? A może wchodzi w grę próba zastraszenia księży, by ich powstrzymać przed angażowaniem się w sprawy życia publicznego? Takie i wiele innych pytań warto byłoby rozważyć. Należy jednak podkreślić obowiązek czujności i troski o sprawy Kościołów, parafii a przede wszystkim duchownych ze strony wiernych, bo to oni są zwornikiem jedności wspólnoty i dla ich duchowego dobra poświęcają się kapłani.