Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

O Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii

Podczas obchodów Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny na Jasnej Górze trzech biskupów podpisało deklarację przystąpienia do Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Wszystko zaczęło się w połowie czerwca, gdy z prywatnej inicjatywy grupy osób powstała idea Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę – by w sytuacji stojących przed nią wyzwań oraz zagrożeń modlić się o Polskę „wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii”. 14 sierpnia swój akces do Krucjaty publicznie zgłosił i podpisał stosowną deklarację Biskup Wacław Depo, ordynariusz diecezji zamojsko – lubaczowskiej, a dzień później - w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny na Jasnej Górze -  to samo uczynili Arcybiskup Andrzej Dzięga, ordynariusz Szczecińsko-Kamieński, członek Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski oraz Prymas senior Kardynał Józef Glemp. Krucjata Różańcowa za Ojczyznę nawiązuje do modlitewnego zrywu Węgrów, którzy w 2006 r odpowiedzieli na wezwanie swego Prymasa i całego Episkopatu do ogólnonarodowej modlitwy o ratunek dla kraju pogrążonego w kryzysie moralnym i ekonomicznym pod rządami socjaldemokratów. Po czterech latach półtora miliona Węgrów wyprosiło cud przemian społeczno-politycznej...

Węgierski przykład

Cała historia zaczęła się prawie sześćdziesiąt lat wcześniej, w 1947 roku, gdy węgierski Kardynał Józef Mindszenty przewidując, że jego naród czeka upadek, jedyną nadzieję na uratowanie ojczyzny postrzegał w zawierzeniu Bogu. Zawierzył, że Węgry zostaną uratowane, jeżeli choć dziesięć procent narodu będzie codziennie odmawiać różaniec za Ojczyznę. Po latach komunizmu i wejściu do Unii Europejskiej Węgry -  podobnie jak Polska - zaczęły dławic się tzw. wolnością i staczać ku upadkowi. Wówczas obecny Prymas Węgier, Kardynał Péter Erdő, przypomniał słowa Kardynała Mindszentego i wezwał naród do Krucjaty Różańcowej.  Dojście do stanu oczekiwanego przez Józefa Mindszentego zajęło Węgrom cztery lata, ale skutki wywołały autentyczną przemianę – Węgrzy postawili Boga na pierwszym miejscu wierząc, że wówczas wszystko będzie na swoim miejscu, parlament Węgier przyjął nową konstytucję, która uznaje rolę chrześcijaństwa za „kluczową dla podtrzymania narodu”, a jej preambuła zaczyna się od słów modlitwy: „Boże, pobłogosław Węgrów!” Inicjatorzy Krucjaty w Polsce postanowili pójść „tropami” wyznaczonymi przez Węgrów.

Nie zbaczać z drogi -  iść za powołaniem

- Idee kardynała Józefa Mindszentego poparł prymas Węgier wraz z Episkopatem. I my także modlimy się o to, aby pozyskać dla tej idei biskupów w Polsce, ponieważ ojczyzna nasza jest w niebezpieczeństwie – mówił kilka tygodni temu ksiądz Stanisław Małkowski, przyjaciel błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki i obrońca krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Ksiądz Stanisław Małkowski jest przekonany, że podobnie jak to się stało na Węgrzech, zawierzenie Maryi i rozwój krucjaty różańcowej dokona w Polsce przemiany ku dobremu.

- Na Węgrzech dokonała się przemiana ku obronie narodu, prawdy, rodziny, życia od poczęcia po naturalną śmierć. Przemiany na Węgrzech dokonują się stopniowo, ale kierunek przez Matkę Najświętszą i władze węgierskie już jest nadany. Imponuje mi odwaga i zdecydowanie władz węgierskich – mówi dziś Stanisław Małkowski. Zapytany, czy podobna przemiana oparta o krucjatę różańcową ma szansę dokonać się w Polsce, w sytuacji, w której w wielu sprawach polski kościół nie mówi jednym głosem, przyjaciel błogosławionego księdza Jerzego odpowiada krótko: - Trzeba się o to modlić.

Zapytany, jak w praktyce krucjata ma się rozwijać, odpowiada już szerzej. -

- Wszystko zaczęło się od spotkania niewielkiej grupy osób w Teresinie koło Niepokalanowa, która dla swojej inicjatywy uzyskuje coraz większe poparcie.  Wiem, że i Arcybiskup Andrzej Dzięga, Ordynariusz Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej i kilku innych biskupów widząc zagrożenia naszej Ojczyzny jest całym sercem po stronie Krucjaty prowadzonej na wzór krucjaty węgierskiej. Jestem głęboko przekonany, że inicjatywa ta stopniowo urośnie i przekroczy granice naszego kraju, bo przecież wiele milionów Polaków żyje poza granicami Polski. W idei naszej nawiązaliśmy do słów księdza prymasa Augusta Hlonda, które zacytuję:

„Przyjdzie dla Polski dzień, w którym przyjaciele odstąpią od niej i zostanie sama aby się wypełniła Wola Boża, a wtedy miłosierdzie okryje ją całą.


Polska przejdzie jeszcze swoje ostateczne oczyszczenie, ale potem wiara i miłość zatryumfują w pełni. Jeszcze jakiś czas potrzebny jest do pokuty, a potem Chrystus zmieni całkowicie oblicze tej ziemi. Niech nikt nie upada na duchu, gdy szatan będzie brał górę, bo zostanie on pokonany Mocą Bożą. Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Błogosławionej Maryi Dziewicy. Z różańcem w ręku módlcie się więc o zwycięstwo Matki Najświętszej. Polska jest narodem wybranym Najświętszej Marii Panny, Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielka miłością bliźniego i różańcem. Polska urośnie do znaczenia potęgi moralnej i będzie natchnieniem przyszłości Europy, jeżeli nie ulegnie bezbożnictwu. Na rozstaju dziejowym Polska nie powinna się zawahać, nie powinna zbaczać ze swej drogi, lecz iść za swoim powołaniem”.

Non possumus

Krucjata Różańcowa, która została zainicjowaną zaledwie dwa miesiące temu - 15 czerwca - a która ledwie miesiąc później w Częstochowie, dzięki życzliwości Paulinów z Jasnej Góry, zebrała owoc w postaci spotykania 80 osobowej grupy inicjatywnej duchownych i świeckich, obecnie z dnia na dzień rozszerza swój zakres. Dziś czynnie się w nią włącza odmawiając dziesiątki różańca ponad tysiąc osób, wśród których są przedstawiciele różnych środowisk.


- W czasach komunizmu Węgrzy mieli wielkiego Prymasa, który za swoje „non possumus” został wygnany z kraju. Także my mieliśmy Prymasa Tysiąclecia, który niósł ciężki krzyż, bo gdy taka była konieczność, potrafił powiedzieć: non possumus. To, co dokonało się na Węgrzech, jest dla nas zachętą, wzorem i przykładem, do którego pragniemy odnosić się słowami: „Z Maryją Królową Polski módlmy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu!” - mówi ksiądz Łukasz Kadziński, przyjaciel księdza Stanisława Małkowskiego, który podobnie jak on, wspiera inicjatorów idei Krucjaty.


W ostatnich dniach ideę poparło trzech kościelnych hierarchów. Czy w ich ślady  pójdą następni?

Wojciech Sumliński



Zaangażowanie w Krucjatę sprowadza się do odmawiania codziennie przynajmniej  jednej dziesiątki różańca w intencji Polski wiernej Bogu,Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Podpisane zobowiązanie do takiej modlitwy wysyła się na adres sekretariatu Krucjaty (krucjatarozancowazaojczyzne.pl), który zlicza osoby wspierające to dzieło. Obecnie liczba modlących się przekracza tysiąc osób. Można także wspierać dzieło Krucjaty poprzez post, duchowe ofiary oraz zamawianie Mszy Świętych za Ojczyznę.

Wojciech Sumliński

za:http://www.ksd.media.pl/component/content/article/1-news/389-o-polsk-wiern-bogu-krzyowi-i-ewangelii (kn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.