Publikacje polecane
Koncesja dla Telewizji Trwam natychmiast!
Ksiądz arcybiskup krytycznie odniósł się do polityki premiera, szczególnie jego działań wobec Kościoła. Ocenił, że rząd dba przede wszystkim o sondaże. - To smutne, gdy którykolwiek z polityków przestaje być człowiekiem wielkich idei, a staje się handlarzem tandety, gotowym mówić i obiecywać wszystko, byle uzyskać cokolwiek w sondażach popularności. Wtedy przestaje być mężem stanu, a staje się tylko brokerem wpływów tego lub innego lobby - powiedział ks. abp Józef Michalik.
Pytany o sprawy finansowania Kościoła metropolita przemyski po raz kolejny podkreślił, że Fundusz Kościelny jest sumą, która powstała z zagrabionego nielegalnie Kościołowi majątku. - Nie jest więc on żadnym przywilejem dla Kościoła - powiedział. Podkreślił jednocześnie, że zwykłe jego zlikwidowanie byłoby "zbyt rażącym naruszeniem prawa sprawiedliwości". Wskazał, że likwidacja Funduszu Kościelnego byłaby "golem samobójczym w polską rację stanu". Uderzyłaby ona najbardziej w misjonarzy, którzy zostaliby pozbawieni ubezpieczeń. Księża i siostry zakonne posługujący poza granicami naszego kraju są swego rodzaju ambasadorami Polski.
Kościół stał się chłopcem do bicia, na którym niektórzy próbują zbić swój kapitał polityczny - powiedział ksiądz arcybiskup.
Małgorzata Jędrzejczyk
za: http://www.naszdziennik.pl (kn)