Publikacje polecane

Ukraina. Rosja. Polska. Świat.

W sprawie Ukrainy. Apel dziennikarki.

W tak dramatycznej sytuacji, jaka panuje na Ukrainie, w całym tym kraju, nie tylko na Krymie, jedyną postawą godną katolika jest gotowość do udzielania wszelkiej pomocy tym cierpiącym ludziom, do wspierania ich materialnie, moralnie i duchowo. Jesteśmy, my, katoliccy dziennikarze, zabowiązani szczególnie do rzetelnego informowania o wydarzeniach ukraińskich, a przede wszystkim do propagowania postaw współczujących, solidaryzowania się z Ukraińcami, nie koniecznie w wymiarze politycznym, ale koniecznie w wymiarze ludzkim. Cokolwiek tam nie kryłoby się za faktami, jakiekolwiek teorie spiskowe by się nie jawiły, my powinniśmy skupiać się na ludziach - na cierpiących, niepewnych jutra, na tracących ostatnie oszczędności i stających w obliczu zagrożenia podstaw egzystencji. Tak wielu tam straciło życie, zapewne ufając, że oddają je dla dobra swojej, suwerennej, wolnej Ojczyzny.

Pamiętajmy o tym, że od wielu lat tysiące Ukraińców zmuszanych jest do emigracji  "za chlebem", nie po przysłowiowego mercedesa, ale dla zapewnienia chleba, podstaw bytu dla swoich rodzin, dzieci czy starych rodziców. Są Ukraińców w Polsce tysiące - od lat - podejmują się tu wszelkich, najcięższych robót, na budowach, na polach, czy jako opiekunki do starych i chorcyh...ich warunki pracy są często wręcz upokarzające, bez jakichkolwiek ubezpieczeń, z niepewnością co do godnej zapłaty...zmieniają pieluchy, myją naszych schorowanych, sprzątają nasze mieszkania...Jak mało o nich piszemy, jak mało wiemy! A z zaoszczędzonych tak ciężko zapracowanych pieniędzy, odbudowują u siebie, na Ukrainie, kościoły i cerkwie, nie tylko swoje domy.

Ukraina wycierpiała wiele, od "Wielkiego Głodu", którego traumy noszą w sobie kolejne pokolenia, przez morze krwi i poniewierki II wojny światowej, przez zsyłki, upadlającą pracę w kołchozach, rozpijanie i rozbijanie rodzin, deprawację komunistyczną i postkomunistyczną korupcję. Ukraina potrzebuje pomocy - od podstaw. Tam brakuje teraz wszystkiego, pomocy medycznej, żywności itd. Wielu emerytów nie otrzymuje wcale należnych im pieniędzy, a i tak "dobra" emerytura tam to ok. 300 Pln, przy zawrotnych, do 10-krotnie wyższych niż w Polsce, cenach żywności. Wiele rodzin zniszczyła emigracja zarobkowa.

I takie widzę zadanie dla dziennikarzy polskich, szczególnie katolickich - poszerzanie naszej wiedzy o rzeczywistości, tej codziennej, na Ukrainie. O losach rodzin tych, którzy zginęli w narodowym zrywie na Majdanie. O losach setek rannych. Tam pomoc jest niezmiernie potrzebna. Jak niezbędna jest nieustająca modlitwa o Ukrainę, o pokój, o nasze wspólne losy i bezpieczeństwo. Bo dramat Ukrainy to także nasza, polska stabilizacja lub - zagrożenie.

Polacy są dłużnikami wobec tych tysięcyz zagranicy, często nieznanych, którzy spieszyli nam z pomocą w stanie wojennym, przysyłali lekarstwa, żywność, odzież, środki czystości. Przetrwać nam tutaj było dzięki temu znacznie łatwiej. To było niedawno, tylko 30 lat temu. Teraz przychodzi spłata  długów naszych logo naglowekserc, oddanie pomocy innym cierpiącym przez komunizm, totalitaryzm, pazerność tych, którzy dysponują potęgą militarną i - niczym więcej.

Trwajmy w modlitwie o Ukrainę i o Polskę. Inicjujmy każdą akcę pomocową, pomagajmy tak, jak każdy wokół siebie może.

Czas na polemiki - na pewno nadejdzie. Nie dajmy się wciągać w rozbijanie solidarności ludzi cierpiących, żyjących w lęku przed nieznanym jutrem, a bądźmy przy nich. 

/-/ Anna T. Pietraszek

wiceprezes ZG KSD, przewodnicząca Oddziału tv w KSD

***

Aktualne (na 6.03.godz. 18)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/75846-coraz-wiecej-rosyjskich-wojsk-na-krymie-ponad-50-jednostek-sprzetu-bojowego-oraz-ok-500-rosyjskich-zolnierzy-przybylo-do-sewastopola-nasza-r


http://wpolityce.pl/wydarzenia/75861-departament-stanu-usa-obnaza-10-klamstw-putina-czy-rzad-obamy-w-koncu-zrozumial-z-kim-ma-do-czynienia